Po przebyciu łącznie ok 1200 km pieszo 2200 km rowerem i 200 kajakiem Marcin Wierzbiak dotarł na Babią Górę
- Po trzech dniach intensywnego planowania spakowałem plecak ważący 23 kg i wyruszyłem pieszo dookoła Polski wzdłuż granic, aby uczcić naszą niepodległość. Zaczynając 4 sierpnia ze szczytu Babiej Góry i kończąc po stu dniach w tym samym miejscu dokładnie w święto odzyskania niepodległości - mówi Marcin Wierzbiak. 11 listopada odbyła się uroczysta Msza święta na szczycie Babiej Góry oraz wspólne odśpiewanie hymnu narodowego o godzinie 12:00. Marcina witali strażacy z Zubrzycy Dolnej z flagami oraz kilkaset mieszkańcy Orawy i turyści z całej Polski.Orawianin organizował zbiórkę pieniężną na organizację charytatywną "Sprzymierzeni z GROM", pomagającą żołnierzom poszkodowanym w trakcie pełnienia służby dla Polski.
opr.s/ zdj. Grzegorz Pawlak