13.12.2018, 11:22 | czytano: 3686

Burmistrz ucina kłótnię o porządek obrad

Fot. Marcin Szkodziński
Zakopiańscy radni tradycyjnie rozpoczęli sesję od sprzeczki o porządek obrad. Burmistrz Leszek Dorula nie wyraził swojej zgody na jakiekolwiek zmiany, przez co radni zakończyli punkt. W dalszej kolejności ostra wymiana zdań spowodowała zarządzenie przez przewodniczącego przerwy w obradach
Od dawna zakopiańscy radni nie mogą dojść do porozumienia nawet w najprostszych kwestiach jak sam porządek obrad. Część radnych chciała wprowadzić dodatkowe punkty do porządku, inni prosili o zdjęcie punktów zapisanych w proponowanym porządku.
Zaostrzające się wystąpienia radnych szybko ukrócił burmistrz Zakopanego, na którego wniosek zwołana została dzisiejsza sesja w Zakopanem. – Wycofuję zgodę o poszerzenie porządku obrad i nie wyrażam na zmiany w innych punktach – powiedział Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.

Ostatecznie radni przyjęli porządek obrad 12 głosami za.

Wypowiedzi radnych przy spornym punkcie wywołały oburzenie przewodniczącego Jana Gluca, który powtarzał, że takie zachowanie to działanie w kierunku destrukcji pracy rady. Przewodniczący zarządził 10 minut przerwy.

ms/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Zbyszek13.12.2018, 14:01
To jest normalne w funkcjonowaniu tych organów. Kiedyś bywałem na radach w Nowym Targu. Radni potrafili się sprzeczać o porządek przez godzinę, a punkty zajmowały im dosłownie chwilę. Może to jest sposób na zabijanie czasu jeżeli nie mas się przygotowanej żadnej merytorycznej wypowiedzi.
Góral13.12.2018, 12:41
A przepraszam bardzo, co Burmistrz ma do pracy rady?! Z czego wynika jego kompetencja do wyrażania albo nie wyrażania zgody na zmianę porządku obrad?! Na sesji jest gościem a nie decydentem!!

Ta sesja zwołana została na wniosek burmistrza. Moderator.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl