W Nowym Targu ubywa mieszkańców

@wiedenczyk z Nowego Targu, 5000 tysięcy, z czego 4800 Turków i innych im podobnych i ok 200 auslanderów takich jak ty, którzy zawszę będą u nich auslanderami i nic więcej.

Palcie dalej śmieci , i głęboko oddychajcie !!!

Mieszkałem kilkanaście lat w Krk, kilka lat w Poznaniu, przeniosłem się do NT i nie narzekam na pracę. Tu też można przyzwoicie zarobić, ale trzeba mieć jakieś kompetencje. A większość ludzi którzy się pojawiają w firmie niestety ich nie ma, za to mają żądania wysokich zarobków. Jeżeli ktoś niewiele umie będzie miał problem z pracą taki sam w Krakowie jak i Nowym Targu. To że w Krk zarabia się lepiej niewiele umiejąc to tylko legendy.
Po kilku latach mieszkania w NT przeniosłem się za miasto. Do granic miasta jakiś kilometr, i wystarczy aby żyć zupełnie inaczej. I w ciągu kilku lat tak samo zrobiło wielu ludzi. W zasięgu wzroku pojawiło się kilkanaście domów ludzi którzy podobnie jak ja wynieśli się z miasta. Spokój, las zasięgu kilku minut piechotą, w urzędzie gminy mozna wszystko załatwić w kilka minut i bez żadnych problemów ( w porównaniu z NT czy KRK to niebo a ziemia, jak słysze narzekania mieszkańców gminy to śmiać się chce) Do centrum NT mamy 10 minut jazdy, korki - o ile się taki zdarzy -na kilka minut. A w KRK czy POZ dojazd aby cokolwiek załatwić to najmarniej dwie godziny stracone. Widzę same zalety mieszkania tutaj. Ludzie , nie narzekajcie. Widocznie nie macie porównania. pomieszkajcie kilka lat w dużym mieści to wam minie. A co do wyludniania się miasta - nic w tym dziwnego. Skoro w całym kraju spada ilość urodzin to trudno aby akurat tutaj rosła. W dodatku ludzie przenoszą się poza miasto, bo warunki życia lepsze. Można pracować w mieście a mieszkać kilka km poza jego granicami. Władze miejskie będą miały z tym problem jeżeli nie zajmą się na poważnie smogiem, układem komunikacyjnym, ułatwieniami dla mieszkańców, to coraz więcej ludzi będzie przenosiło się kilka km dalej, i płaciło podatki w gminach. Na razie nie widać aby burmistrz i jego urzędnicy w ogóle o tym myśleli. Może o smogu, ale strasznie niemrawo. A co z układem komunikacyjnym ? jedna ulica na osi wchód -zachód i od lat żadnego działania aby rozwiązać problem. A co z komunikacją miejską ? kursy co kilka godzin to jakaś kpina. A co z miejskimi przedszkolami, żłobkami. Można by długo wyliczać braki. Tylko co z tego. Z roku na rok bedzie gorzej, tzn. coraz mniej mieszkańców, coraz mniejsze wpływy z podatków. Kolejny burmistrz będzie rządził miastem emerytów.

Olaboga co się stało !
Statystyką tu powiało
Nowy Targ się nam starzeje
Miasto teraz pustoszeje ???
Taka teraz jest tendencja
Praca to- aglomeracja ;))
I to rzecz nie całkiem nowa
Emigracja zarobkowa !!!!
W zaludnieniu rady ni ma
Nam pomaga Ukraina
Wielka rzesza ku nam bieży
Niech nam żyją gastarbaiterzy.

WYLUDNIENIE ja wiem skąd
Skąd ubywa ludzi stąd ?
Takie nasze są wyniki
Emigracji statystyki -
Studentów licznych
I imigrantów ekonomicznych

NOWOTARŻANY WYMELDOWAŁY
DZIECI
ŻEBY NIE NIE PŁACIĆ ZA
ŚMIECI :P)

ByeBye umomwmy sie tu nie tylko o zarobki idzie... tu chodzi o mozliwosci spedzeania czasu po 18...

Wyjechałam z NT kilka lat temu i nigdy nie planuję wrócić. Miasto nudne, nic się nie dzieję. Mając 23, zarabiam teraz w Krakowie 6000 na rękę. W NT, mając 23 lata mogłabym chyba tylko pomarzyć o takich zarobkach.
Gdyby miasto zaczęło się rozwijać i dawać więcej możliwości, nie tylko na poziomie rynku pracy ale też kulturalnym czy rozrywkowym - ludzie by nie uciekali.

@mieszkaniec
gadasz bzdury napasiony propagandą - oprzyj się na faktach:

- Spada liczba urodzeń. W sierpniu odnotowano 35 tys. urodzeń (rok temu 36,5 tys.). We wrześniu 31,6 tys. (34,4 tys. r/r) - wylicza Rafał Mundry z Uniwersytetu Wrocławskiego. Według niego suma krocząca urodzeń za ostatnie 12 miesięcy wynosi 391,9 tys., co jest najgorszym wynikiem od półtora roku.

nie dziwne brzydkie miasto a ludzie bardo zawistni....

Jak dacie socjal i zapomoge , to moge wrocic do swojego ukochanego miasta : )

Dla czego miasto się wyludnia? Bo lepiej mieć psa niż dziecko i uganiać się za ochroną życia karpia czy dzika niż przewijać pieluchy.

Jxc - jak widać więcej niż myślisz, skoro jest to w zasiegu moim oraz moich znajomych :) nie mierz wszystkich swoją miarą i miarą swoich znajomych. Zdziwiłbys się ilu 30-latków z meldunkiem w NT mieszka w Krakowie i zarabia tu kwoty tego rzędu na etacie

MD - argument anegdotyczny, mam sporo tego typu działających w druga stronę i nie tylko w branży IT ale również w finansach, kadrach i płacach, logistyce, podatkach. Trzeba tylko sobą coś prezentować i wiedzieć gdzie aplikować

Do młody
A co wy umiecie robić że chcesz zarabiać 10 tysiaków walnołeś się włep i zastanów co piszesz wybitny

Do "Młody"

" kilkukrotność tego w Krakowie "

Stałe mity i legendy na temat zarobków w Krakowie rozpowiadane przez małomiasteczkowych ;) Ciekawe, że rodzimi młodzi Krakusi zmykają z swej ziemi bo warunki są nie takie bajkowe jak piszesz.

Jeśli programujesz i dobrze trafisz to owszem, itp.

założyłem firmę w nt padła, założyłem w krk i hula... mam gdzieś to miasto lewych faktur, znajomków i kombinowania jak tu paragonu nie dać, a do tego powietrze, mega różnica zimą, w nt można się udusić

Jaga2:
Pewien mnich tybetański żył około 250 lat, a odkryto to gdy wnukowie pewnego innego bardzo sędziwego dziadka w wiosce zapytali go o wiek mnicha i wówczas ten dziadek uprzytomnił sobie że przecież gdy on sam był w tym wieku co dziś jego wnuki to ten mnich już wtedy był starcem.
W Polsce niestety coraz częściej umierają ludzie w wieku 50-60 lat, podczas gdy jesteśmy zaprogramowani na jakieś 120 - 140 lat, przy czym mowa jest o latach życia w pełnym zdrowiu.

W Nowym Targu działa to tak, że pieniądze do Nowego Targu przynosi się z zewnątrz bo tu (a może tam) nic nie ma. Pieniądze zarabia się albo zagranicą albo w innych miastach np. w Krakowie czy też choćby w Zakopanym. Następnie przyjeżdżając na weekend wydaje się te pieniądze na potrzeby życiowe i jakby w drugim ogniwie łańcucha pieniądze zarabiają osoby dostarczające towarów i usług dla osób które zarobiły gdzie indziej.

Jxc - co Ty piszesz? Autentycznie uważasz za roszczeniowość to, e ktoś po studiach nie chce tyrać dla kogos w małej firmie za 2 tysiące na rękę tylko woli w dłuższej perspektywie mieć kulkukrotnksc tego w Krakowie? Właśnie przez takie myślenie jak Twoje zarówno ja oraz praktycznie cała moja klasa z liceum i gimnazjum opuściła to miasto.

Nie pozdrawiam

Jako nowotarżanin mieszkający od paru lat w Krakowie może wtrącę swoje trzy grosze.

Fakt podstawowy jest taki, że wszystkie miasta wielkości Nowego Targu, a nawet i znacznie większe, wyludniają się na rzecz kilku największych ośrodków jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. W przedstawionych w artykule statystykach nie ma więc nic dziwnego.

Gdyby to zależało od mojego własnego widzimisię, to nie zastanawiałbym się ani chwili nad tym, gdzie mieszkać i wybrał Nowy Targ. Cisza, spokój, piękne krajobrazy i bliskość przyrody, mnóstwo możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu oraz taka familiarność vs ciągły hałas, tłok, mrowie ludzi na każdym kroku, wielkie odległości, anonimowość i wszechobecny beton Krakowa. Z tej perspektywy wybór jest prosty, ale...

Tym, co przyciągnęło mnie do Krakowa, była oczywiście praca, która w największym stopniu determinuje życiem ludzkim. Mając do wyboru wygodną pracę przy biurku w zagranicznej korporacji, a prywaciarza, który kodeks pracy trzyma w toalecie, żeby mieć się czym podcierać, wiadomo, że wybiorę to pierwsze.

Jaka jest więc recepta dla Nowego Targu, aby zatrzymać młodych ludzi?

Po pierwsze ściągnąć firmy, gdzie pracę będzie można dostać nie tylko przy taśmie albo paleciaku, ale przy biurku przed komputerem, na uczciwych warunkach.

Po drugie skomunikować Miasto z Krakowem w porządny sposób (to akurat się już dzieje - budowa Nowotarżanki :-D oraz remont linii kolejowej. Na ile to poprawi sytuację, nie wiem, natomiast na zachodzie jest normalną sprawą, że dojeżdża się do pracy koleją nawet z dość daleka, bo ta kolej jest SZYBKA!

Młody człowiek po ukończeniu studiów nie będzie pracował w hurtowni za grosze płacone pod stołem. Dopiero, kiedy stworzy się nowotarżanom łatwy dostęp do porządnej pracy, coś będzie mogło się zmienić.

W życiu już bym nie zamieszkał w żadnym mieście. Wolę cichą wieś.

jakby policzyć faktycznie mieszkających to jest góra 25 tys a zameldowanych 33 tys , jedni w Krakowie a pozostali na saksach WC zachodnim

w nt dużo mniej ludzi mieszka, dużo osób mieszka na stałe w krk a zameldowani są w nt... a tak w ogole nt powinno być wsią a nie miastem i tak tu nic nie ma...

Umierają? No to ile można żyć , ostatnio same ponad 80 lat

Pracy jest sporo a młodym się w łbach poprzewracało i tyle w temacie praca

Pracy jest sporo a młodym się w łbach poprzewracało i tyle w temacie praca

Pracować nie ma gdzie za normalne pieniądze, więc ludzi w mieście ubywa ale domy się budują :O

Był taki kawał o Nowym Targu. Widocznie prawdziwy

Nie ma sie co dziwic
Mieszkania ba5dzo drogie pracy brak
Co tu kogo trzyma

spokojnie, na miejsce tych co wyjechali ściąga się nie tylko do Nowego Targu ale i do innych miast ukraińców ;) tak że powinno się wyrównać. :)

i następni młodzi stad uciekną bo nie chcą być tanią siłą roboczą.

Przyłączyć Waksmund do Nowego Targu!!!

do Miasteczkowy - To tylko Kowaniec skorzysta bo będzie miało najlepsze przedszkole tylko dla siebie (Kowańca) a nie dla ludzi z miasta którzy za wszelką cenę chcą posłać swoje dziecko do najlepszej przedszkolnej placówki.

tyle co podają to błąd statystyczny

Ja się wyprowadziłam na wieś, blisko NT, ale żyje się o wiele lepiej. Łatwiej załatwić sprawę w UG niż w UM. Tu rządzą 3 osoby: sołtys, ksiądz i dyrektor szkoły. Do miasta jeżdżę do pracy ale już nigdy nie wrócę mieszkać.

a co to będzie jak wieś Kowaniec odłącza od Królewskiego Grodu

Jak dla mnie to może być nawet o połowe mniej. Jakichś korzyści większych z zagęszczenia ludności nie odczuwam. I m. in. dlatego właśnie mieszkam tu, a nie np. w Krakowie. W małych miejscowościach jest przyjemniej, spokojniej i bezpieczniej. Dla mnie to na plus informacje.

A w Wiedniu przybylo 5000 ludzi...przypadek?

do Demograf:
Gdyby Wmeldować wszystkich willidż pipol którzy u nas pracują, wówczas będzie 40 000 mieszkańców

A co miasto ma do zaoferowania młodzieży pracę w biedronce ,uciekają więc szukając lepszych perspektyw.

Brak pracy, w dziedzinie rozrywki to jasełka, droga krzyżowa i różne uroczystości o charakterze religijnym.

Wystarczy policzyć ilu nowotarzan płaci podatek smieciow nie studenci

500+ wybitnie działa na niektóre środowiska. Pytanie brzmi dlaczego dobrze wykształcone zamożne rodziny dalej mają jedno dziecko ewentualnie dwoje.

Niemcy niech zapłacą reparacje miastu za to co zrobili w czasie wojny, pieniądze zainwestować i zaraz Nowy Targ stanie się bogaty i ludzie będą mogli sobie pozwolić na większą ilość dzieci.

Zlikwidować smog to znacznie spadnie śmiertelność. Czemu burmistrz tak się ociaga i nic w tej kwesti nie robi

Miasto nudne jak flaki z olejem, a i robić nie bardzo jest gdzie.

Premier Morawiecki ogłosił dwa lata temu pakiet wsparcia dla średnich miast- miliardy na rozwój w ttm na poprawę sytuacji demograficznej. Pytam się co burmistrz i posłowie z naszego regionu zrobili by cześć tych pieniędzy trafiła do Nowego Targu.

Zero przemysłu. Turystycznie i kulturalnie nieciekawie. Nie ma co się dziwić, że ludzie uciekają.

W 2015 roku najniższy przyrost naturalny? To zapewne efekt rządów Tuska(wzrost bezrobocia, wzrost podatków itd). Od 2015 wzrost urodzen więc 500 plus jednak pomaga.

uciekaja na wies. lepij wdychac zapach g**** niz smog.

wszyscy skupili nad smogiem ,a nikt mówi o jedzeniu chemicznym, bo wtedy trzeba by było zamknąć przemysł spożywczy.

Jakby Ci co mieszkają na stałe np w Krakowie się wymeldowali to by się okazało, ze w NT mieszka max 20 tysięcy ludzi