Pijany narciarz dostał mandat i wyrzucono go ze stoku

W takiej knajpie koło stoku, to powinny być: herbata, kawa, kakao, soki itp. Piwo tylko bezalkoholowe.

Kalkulator - tego nigdy nie zrobią bo zyski będą mieli mniejsze. Dopiero gdyby takich wypadków było więcej (odpukać) i ilość klientów drastycznie im przez to spadła to może by o tym pomyślano. Niestety rządzi pieniądz. Alternatywą jest ustawowy zakaz, ale na to się nie zanosi.

a jeżeli narty z wypożyczalni a sprawca nie jest obywatelem unii europejskiej?

Żeby wyeliminować pijanych narciarzy ze stoku na Kotelnicy Białczańskiej to w pierwszej kolejności należy ZAKAZAĆ SPRZEDAŻY ALKOHOLU w knajpie na szczycie stoku, bo ona obsługuje głównie narciarzy.

A prawo jazdy mu nie zabrano ????

"lubię pojeździć sportowo czyli szybko".. i właściwie wiadomo, że być może wydaje ci się, ze jeździsz szybko, ale reszta wywodów niebezpiecznie wskazuje na to, że nie masz specjalnie pojęcia o jeździe sportowej, która nota bene nigdy nie odbywa się na stokach pełnych innych narciarzy(wyłączeni skicross polega na bezpośrednim ścigani się z innymi, pozostałe konkurencje alpejskie są ściganiem się po tzw wymuszonym torze jazdy z czasem). Chwali ci się, że jeździsz na trzeźwo, ale uważaj z tym poczuciem "sportowości" swojej jazdy:)

Przy kazdym wejsciu i wyjsciu na stok alkomat

Czyli mamy to traktować jako dzialanie policji za zadość uczynienie po potraceniu tego chłopca?
No to nieźle wdrażacie srodki prewencyjne, więcej patroli jak się skończył sezon? Czy mniej turystow?
Nieroby dostały podwyżki tak dalej.!

Jestem za tym, żeby kontrole trzeźwości narciarzy były częste, a kary dotkliwe. Lubię pojeździć sportowo, czyli szybko i powiem tak: TEORETYCZNIE - łatwiej prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, niż kontrolować narty, bo na nartach "jadą" wszystkie mięśnie i trzeba lepiej widzieć, niż na drodze, działać na siłę odśrodkową...

Powinny byc bazy danych takich alkoholikow dostapne na cały kraj i w każdym sklepie zakaz sprzedaży im alkoholu. Do tego przymusowe wszycie esperalu. A jak dalej pije, to odwyk przymusowy na przynajmniej pół roku, o chlebie i wodzie. Cholera bierze z tymi pijakami juz, na każdym kroku tylko toto szaleje, krzywdzi innych, a do tego bywa, ze śmierdzi i drze gębe, W ogóle alkohol i inne narkotyki powinien byc dostępny tylko ludziom po dokładnych badaniach psychiatrycznych i to też w niewielkich ilościach. Tak, wiem, ze to nierealne, co pisze :-) Ale chciałabym, zeby tak własnie było. Takie moje marzenie to jest.

Powinien dostać minimum 30 dni paki z najgroźniejszymi przestępcami, żeby zrozumiał, że źle zrobił i więcej już nie będzie jeździł na nartach po pijaku! Panie Ministrze Ziobro - Pana ruch!

zenada, polskie prawo to zenada...a jakby te biedna dziewczynke połamał albo strach pomyslec zabil??? Przed Sad idiote i do ciupy!!!

powinien być jeszcze przepadek nart i zjazd na gołych pośladkach