Uczniowie zakopiańskich szkół w samo południe przeprowadzili akcję strajkową pod Urzędem Miasta Zakopane. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt osób. Mimo deszczowej pogody zebrali się, by przekazać dorosłym petycję dotyczącą niszczenia środowiska naturalnego na terenie Podhala jak i całego świata.
Mówili o potrzebie oszczędzania wody, paleniu śmieci, czy problemie globalnego ocieplenia. Uważają że za kilkadziesiąt lat zabraknie ryb w rzekach i morzach, temperatura powietrza będzie rzędu 50 stopni a smog już zagości u nas na stałe. Młodzi ludzie są zdeterminowani. Mimo zajęć szkolnych są wstanie spotykać się pod urzędem miasta co tydzień. Jak twierdzą - nie ma już czasu na bierne czekanie. Trzeba działać - tu i teraz.Z protestującymi spotkał się wiceburmistrz Tomasz Filar, odpowiedzialny za sprawy ochrony środowiska.
pk/zdj. Piotr Korczak
Ale ekolodzy