Kilka lat temu jako młodziutka dziewczyna brawurowo zaśpiewała w programie telewizyjnym "The voice of Poland" - piosenkę Arethy Franklin "Natural woman" oraz "When you believe" Whitney Huston i Mariah Carey. Potem utalentowana nowotarżanka zaczęła prezentować w sieci kolejne autorskie utwory. Co robi teraz, jakie ma plany i gdzie jej będzie można posłuchać? Sprawdźmy.
Jak się zaczęła Pani przygoda z muzyką?- Właściwie można powiedzieć, że trwa odkąd się pojawiłam na świecie! Muzyka jest integralną częścią mojej osoby. Już jako małe dziecko byłam bardzo wrażliwa na dźwięki, ochoczo łapałam za mikrofon i wyskakiwałam na scenę. Znałam na pamięć wszystkie piosenki z bajek Disneya! W późniejszym czasie pojawił się epizod szkoły muzycznej, gdzie uczyłam się gry na pianinie i uczęszczałam na zajęcia z chóru. Brałam też udział w różnych lokalnych przeglądach piosenek, w których mogłam próbować swoich sił… Poważnych kształtów nabrała dopiero po moim udziale w The Voice, kiedy to przeprowadziłam się do Warszawy i zaczęłam zdobywać doświadczenie koncertując na terenie całej Polski, biorąc udział w różnych projektach muzycznych. W międzyczasie zaczęłam pisać pierwsze teksty, komponować i współpracować z wieloma doświadczonymi, niezwykle charyzmatycznymi muzykami. To bardzo rozwijający czas, niesamowicie cenny! Owocem tej kilkuletniej pracy są cztery utwory nagrane w koncepcji Live Sesji, dostępne od niedawna w sieci. Dwa z nich dołączyło tego roku do projektu stworzonego przez wytwórnię Kayah, My Name Is New. Jesteśmy świeżo po premierze, zaledwie dwa tygodnie temu ukazał się najnowszy utwór pt. „Wodospad”.Jakie dotychczasowe nagrody i wyróżnienia są dla Pani najcenniejsze?
- Każde wystąpienie jest cennym doświadczeniem i formą nagrody. Zwłaszcza, kiedy można zaprezentować swój autorski materiał i spotyka się on z uznaniem publiczności. Ale jeżeli miałabym wskazać najbogatszy w doznania moment, to byłby to nasz pierwszy koncert, który zagraliśmy w warszawskiej Stodole. Graliśmy wtedy support przed Darią Zawiałow, klub wypełniony po brzegi. To był rodzaj nagrody za włożony czas, wykonaną pracę i nieustępliwość w działaniu. Nagrodą jest również widok mojej pękającej z dumy rodziny, która jest dla mnie nieocenionym wsparciem.
Wiąże Pani swoją przyszłość ze sceną?
- Ciężko przewidzieć w jakim kierunku potoczy się moje życie, ale będę robić wszystko co w mojej mocy, żeby tak było! Scena daje mi ogromną satysfakcje i poczucie spełnienia.
- Obecnie jestem w trakcie przygotowań do nadchodzących koncertów, a w międzyczasie pracuję nad kolejnymi kompozycjami. W tym roku chciałabym zarejestrować cały materiał w studio, by móc w przyszłym roku wydać swój upragniony, „jagodowy” krążek i ruszyć pełną parą z pełnowymiarowymi koncertami!
Kiedy i gdzie można będzie Pani posłuchać?
- W najbliższym czasie będziemy mieli możliwość zaprezentować się głównie na letnich scenach festiwalowych, m.in. w Opolu w konkursie Debiuty (14/06), w Jarocinie podczas Jarocin Festiwal (13/07), Węgorzewie (5/07) i Chorzowie w ramach Fest Festival’u (23/08). Mam wielką nadzieje, że w przyszłym roku będę miała okazję wystąpić na rodzimej scenie, w Nowym Targu.
Rozmawiała: Sabina Palka