Zakopiańska policja została dziś wezwana do pijanego rowerzysty przy ulicy Zaruskiego.
Mężczyzna ledwo stał na nogach. Mimo tego próbował wsiąść na rower i dojechać. Osoby, które były tego świadkiem uniemożliwiły mu to i powiadomiły policję. Policjanci zabrali mężczyznę i odstawili do miejsca zamieszkania. - Cieszy postawa obywateli, którzy nie pozwolili rowerzyście wyjechać na drogę, bo mogłoby to dla niego lub innych skończyć się tragicznie - mówi asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.r/