Rzeka Białka na wysokości Białki Tatrzańskiej jest mętna, a kamienie oblepione są czarną mazią. Spacerowicze i turyści pytają, co się stało.
Według mieszkańców, koryto rzeki wygląda tak już dłuższy czas. W miarę jak opada jej poziom, na powierzchnię wychodzą czarne od mazi kamienie. Nad wodą unosi się też lekki, nieprzyjemny zapach. Jedni mówią, że to ścieki z szamb (Białka Tatrzańska nie ma kanalizacji), inni, że to zrzut z oczyszczalni ścieków. Przypomnijmy, iż rzeka Białka leży w obszarze chronionym Natura 2000, częściowo stanowi też rezerwat przyrody Przełom Białki.
r/ zdj. Robert Miśkowiec