Po kilku latach przerwy, gmina Nowy Targ wprowadziła podwyżki podatków od nieruchomości.
Skarbnik gminy Józefa Bryniarska zapewniła radnych, że przeprowadzono analizę podatków w sąsiednich gminach i nowe stawki, jakie będą obowiązywać w gminie Nowy Targ, nie odbiegają od nich. W dodatku, podatki w nowotarskiej gminie nie były podnoszone od 3 lat. W 2017, 2018 i 2019 były na tym samym poziomie. Dlatego podwyżki musiały nastąpić.
Uwagi do podwyżek miał radny Wojciech Ścisłowicz. - Apelowałbym, aby przed podniesieniem podatku, zrobić modernizację ewidencji gruntów i budynków we wszystkich miejscowościach gminy. W tej chwili dla mieszkańców Ludźmierza i Pyzówki podwyżka podatków od nieruchomości jest krzywdząca, bowiem tylko w tych miejscowościach budynki są dobrze obmiarowane - zauważył. - Wszystko drożeje i podatki powinny iść w górę, ale róbmy to sprawiedliwie względem wszystkich mieszkańców - apelował.
Żeby nie podwyższać w przyszłości podatków, zdaniem radnego gmina powinna wydzierżawić przedsiębiorcom swoje nieruchomości, a ma ich sporo, i to z dzierżawy, wynajmu i odprowadzanych podatków czerpać dochody, a nie z podwyżek podatków dla mieszkańców. - W naszej gminie jest wiele atrakcyjnych terenów, na których niejeden przedsiębiorca podjął by działalność - przekonywał.
Jego głos był jednak odosobniony i pozostał bez odpowiedzi. W głosowaniu 19 radnych było za podwyżkami, 2 było przeciw.
r/
