NOWY TARG. U pacjentki, którą wczoraj wieczór nowotarscy strażacy pomagali ratować w bloku na ul. Wojska Polskiego, pojawiło się podejrzenie zarażenia koronawirusem.
Jak informuje bryg. Piotr Krygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu, już wczoraj strażacy zostali odizolowani. Cała zmiana została ulokowana w odosobnieniu w strażackim hotelu w Rabce-Zdroju, a na ich miejsce sprowadzono nową zmianę. Dziś, decyzją inspekcji sanitarnej, na kwarantannę skierowano jednego ze strażaków, który udzielał bezpośredniej pomocy chorej kobiecie, natomiast pozostałych strażaków objęto nadzorem epidemiologicznym.Przypomnijmy, iż strażacy zostali wezwani do pomocy przy dostaniu się do zamkniętego mieszkania, w którym przebywała kobieta potrzebująca pomocy lekarskiej. Wezwani na miejsce przez służby ratunkowe strażacy weszli do mieszkania przez okno. Konieczne było użycie wysięgnika, bo mieszkanie, w który była chora kobieta, znajduje się na czwartym piętrze. Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem - starsza pani została zabrana przez karetkę do szpitala.Policja, straż pożarna i sanepid apelują o podawanie personelowi medycznemu prawdziwych informacji na temat objawów, stanu zdrowia i kontaktów z osobami wobec których istnieje podejrzenie zagrożenia zakażenia koronawirusem.
r/
