Pan Jacek wyszedł wczoraj (12 listopada) o godzinie 10:00 z domu. Ponieważ przez ponad dobę nie było z nim kontaktu, rodzina zwróciła się do wszystkich o pomoc w poszukiwaniach.
Niestety w piątek (13 listopada) w nocy otrzymaliśmy od rodzimy wiadomość; "Dziękujemy wszystkim za pomoc, zaangażowanie i wsparcie. Uszanujmy pamięć po zmarłym, niech spoczywa w pokoju.Rodzina."s/
Jak będziesz miał rodzinę, to zrozumiesz.