18.11.2020, 18:27 | czytano: 7761

Pijany podpalacz zatrzymany

Fot. Michał Bachulski
NOWY TARG. 23-letni nowotarżanin podpalił baner reklamowy, a następnie zadaszenie namiotu nad straganem. Dzięki błyskawicznej reakcji przejeżdżających nieopodal kierowców, nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia i podpalacz trafił w ręce funkcjonariuszy.
We wtorek przed godziną 22, policjanci otrzymali zgłoszenie o podpaleniu baneru reklamowego wiszącego na ogrodzeniu posesji przy ulicy św. Doroty w Nowym Targu. Po chwili funkcjonariusze otrzymali kolejną informację o podpaleniu, tym razem namiotu nad straganem na osiedlu Bereki. Po przyjeździe policjanci zastali na miejscu dwóch mężczyzn i ujętego przez nich 23-latka.
Jak ustalono, jeden z mężczyzn przejeżdżając swoim samochodem przez os. Bereki zauważył osobę podpalającą namiot. Natomiast drugi widząc płomienie natychmiast zatrzymał swoje auto i gaśnicą ugasił ogień. Mężczyźni nie pozwolili uciec podpalaczowi, dzięki czemu trafił w ręce funkcjonariuszy.

23-latek to mieszkaniec Nowego Targu. Podczas zatrzymania był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,85 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w nowotarskiej komendzie, gdzie obecnie trzeźwieje. Dzięki reakcji osób postronnych nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia i być może kolejnych podpaleń. W zależności od wartości zniszczonych rzeczy, 23-latek może odpowiadać za przestępstwo lub wykroczenie.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/ zdj. Michał Bachulski
Może Cię zainteresować
komentarze
j2319.11.2020, 10:09
Brawo Panowie, to jest prawdziwa obywatelska postawa. Brawo, że zdecydowaliście się na tak odważny czyn, bo z takim bandziorem to nigdy nie wiadomo co mu może jeszcze strzelić do tego durnego łba. Oby spotkała go surowa kara, tak żeby zastanowił się nad dalszym swoim marnym życiem.
życie19.11.2020, 07:23
Przecież wiadomo, że przestępstwo! Powinni ocenić straty, jakie by powstały, gdyby nie reakcja tych ludzi. Podpalanie, to nie zabawa tylko narażenie innych na utratę zdrowia, życia czy majątku.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl