Właściciele wyciągów na Podhalu przez ostatnie dwie doby wykorzystując ujemne temperatury - śnieżą stoki. Tymczasem słowa wicepremiera Jarosława Gowina zabrzmiały jak wyrok: "Skoro branże turystyczna i hotelarska są zamknięte, to wydaje się oczywiste, że będzie to też dotyczyć wyciągów narciarskich".
Wicepremier w programie "Gość Wydarzeń" pytany był o nowe obostrzenia ogłoszone przez Prezesa Rady Ministrów. Z jego wypowiedzi wynika, iż w tym sezonie raczej nie będzie szans na wyjazd na narty. Tymczasem w Białce Tatrzańskiej zdecydowano się jednak uruchomić armatki śnieżne. s/