Jeden z dwóch koni z zaprzęgu, na który w Trybszu najechał samochód, z uwagi na odniesione obrażenia został uśpiony - informuje nowotarska policja.
Do zdarzenia doszło przed godziną 18, na drodze prowadzącej w kierunku Trybsza. - Kobieta kierująca volkswagenem najechała na jadącą z przodu furmankę - informuje asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. -Dwie z trzech osób jadących wozem zostały przewiezione do szpitala na badania. Jeden z dwóch koni z zaprzęgu z uwagi na odniesione obrażenia został uśpiony. Kobieta kierująca samochodem i woźnica byli trzeźwi. W chwili zdarzenia było już ciemno, a dopuszczalna prędkość wynosiła 90 km/h. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia, w tym czy pojazd zaprzęgowy posiadał oświetlenie, będą wyjaśniane w prowadzonym przez funkcjonariuszy postępowaniu.oprac. r/ KPP Nowy Targ, zdj. Michał Adamowski
na badanie wzroku? już za późno, bo to ślepe całkiem, szkoda ino konika bo poległ...i oczywiście tych ludzi co to się strachu najedli
"kobieta kierująca"-chyba kobieta nie umiejąca kierować!