Pożar w kościele

toż to kościelny po mszy zapomniał zgasić kadzidła , stąd to zadymienie ..

To teraz sprawdzmy czym oni tam palą ?

Ale kto tak szybko poświęcił strażaków, że im się udało?

Jak niem jak kiedyś byłam i mnie ksiądz nie wpuścił powiedział ze może być tylko 20 osób w kościele .
Inapolu stałam .... sie modliłam

Do Heros. Dobrze, że za PRL zrobili drogę przez Lubomierz.

Helo, Heleno. Zakazu chodzenia do kościoła nie ma. Możesz nic nie robić, tylko chodzći od domu do kościoła i z powrotem. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku aby dojechać z Mszany Dolnej do miejscowości Lubomierz w pow. limanowskim (okolica kościoła), należało przekroczyć "rzyke" potok po naszemu, jedenaście razy. He he, nie pomoście. Myśleliście, że to wesele łowickie Boryny w półkoskach? Półkoski oczywiście były, prawdziwe, z jałowcowego korzenia. Tylko, że w baniorze, trzeba było nogi podnieść do góry. Ale co mi haw Panie, rozprawiacie o żelaznym wozie na kamieńcu w korycie rzeki.Kościół stary jak wszystkie. Szalowany modrzewiową deską. Ludzie pobożni, bardzo. Babka, nazwijmy ją Hela, zawsze po rannej mszy zostawała dłużej od innych uczestników. Ksiądz proboszcz wychodząc z zakrystii często spotykał babkę Helenę. Pewnego razu rzekł do niej. Babciu Heleno, może idzcie juz do domu. Starsi domownicy poszli do obejścia aby zająć się dobytkiem a dzieciątka w chatce. Złóżcie ogień pod blachą. Helu, Heleno. Pozdrawiam. Heros

Nie wiem jak teraz w Ochotnicy Dolnej drewniany kościól był ogrzewany elektryką. Czy aby jest dobry stan instalacji elektrycznej?

A może składka i pompa ciepła zamiast kopciucha. Nie będzie węgla, to i nie będzie zapłonu sadzy

A gdzie był anioł stróż chory czy co

@Ciekawa Hela, jest zakaz chodzenia do Kościoła? Ciekawe...

Nie wymiatali? Oj biydoki ze tys to musiało Wos spotkać.

Już nie wystarczy ze jest zakaz chodzenia do kościoła
Teraz lewicowcy będą palić nam kościoły ?