Mężczyzna chciał skoczyć z mostu na Alejach Tysiąclecia

Ratować Go ja sam na te rządowe premie limuzyny i nowe podatki nie bede robił ratować go

do PIS tylko PIS co za bez mózgowie ...myśląc że wszystkiemu jest winien tylko PIS rozejrzyj się ile panstw ma ograniczenia i restrykcji tam też według twojego rozumowania jest wina PIS pomyśl ile ludzi choruje na depresję młodzi i starsi nie radzą sobie ze sobą ...nie każdy jest taki orzeł mądry jak ty ...ale po twoim komentarzu też masz problem ze sobą

Zmiana pogody i od razu uaktywniają się takie zachowania. Szczególnie dobrze widać to na Podhalu. Media lokalne za mało mówią o problemie, halny nie jest obojętny- pełno ludzi z depresją i nerwicami. Nie ma się czego wstydzić, trzeba podjąć leczenie.
Zdrowia dla faceta

Do Agnieszka.Po pierwsze skaczę a po drugie weź się puknij w czoło zanim coś napiszesz.

do zimny drań . cymbole może choruje na depresje i własnie przez taki akt desperacki szukał pomocy . Ale najlepiej napisać że głupek bo zachorował . I to jest akcja warta alarmu służb a niejednokrotnie są wzywani do kota na drzewie wtedy jest OK ?

Chłop może w szoku był.

Wysokość przerażająca.

@ zimny drań. Może nie szukał publiki, tylko chciał na siebie zwrócić uwagę ( może rodziny, może znajomych). Może chciał się zabić a nie wiedział jak. To że nisko to nic, większość ludzi nawet nie wie jak sobie żyły na ręce podciąć by się wykrwawić.
A co do wysokości. Może i nisko, ale pod mostem jest woda. Niewiele ale moja mama zawsze powtarzała, że nawet w łyżce wody się można utopić.

Ludzie już nie wytrzymują tego dobrobytu

afera conajmniej jakby z Lake Pontchartrain Causeway (38 m) skakał. A tak powaznie szkoda mi takich ludzi. Musi byc naprawde chory lub nieszczesliwy ze taka pacynke z siebie robi. Smutne

Śmiejecie się z chłopa... Wy wiecie jaki miał powód? Pewno nie ale potrzac co dzisiaj dzieje się na świecie to wcale mu się nie dziwię obostrzenia zakazy mandaty itd. Powrotu do zdrowia życze.

Ja tam często skakam tam nie jest nawet wysoko. Robicie panike bez powodu.

Do zimny drań nawet szkoda komentować twojego posta. Z empatią i podstawą psychologii nie jest Ci po drodze.

Może jestem i nie wrażliwy, ale niech skacze. Tyle cyrku a on by sobie może nogi połamał. Tak przecież nisko jest. Albo naćpany albo głupek dla publiki zrobił cyrk. Nikt normalny tam by nie skakał. Chciał uwagi, to teraz go obciążyć kosztami.

Też tam kiedyś chciałem hipnęć po pijaku tak z 10 lat temu, ale się tak jakoś obyło bez afery na szczęście :-)