Dzięki informacjom uzyskanym od naszej Czytelniczki, odzyskany został telefon poszukiwany przez właściciela od kilku dni.
"Chciałem wszystkim serdecznie podziękować za zaangażowanie i pomoc w odnalezieniu telefonu. Udało mi się namierzyć "nowego" właściciela i odzyskać telefon po trzech dniach. Szczerze, nawet nie myślałem, że mój post nabierze takiej mocy! Ale obiecałem że nie odpuszczę i dopnę swego... Dziękuję Podhale24 za zainteresowanie całą sytuacją! Wam, za zainteresowanie, udostępnienie posta, komentarze. Żyjemy w ciężkich czasach, bądźmy dla siebie ludźmi, pomagajmy sobie w takich sytuacjach, niech sprawiedliwość zawsze wygrywa!" - komentuje pan Bartłomiej. Z naszej strony, dziękujemy Czytelniczce za kontakt i zaangażowanie, które pozwoliły właścicielowi odzyskać aparat. s/
Wyrocznia sam znalazełm par telefonow i portfeli i zawsze wszystkim oddałem znalezione przedmioty skoro z ciebie taki sprawiedli gość to chetnie bym wytknolł gdzie napewno na czymś oszukałeś państwo czy blizniego swego
Nie chodzi o to ze bronie zlodzieja bo sam bym mu uciolł rence i kazdemu zdaza się coś zapomnieć lub zgubić ale nie mozna mieć wtedy problem do calego świata ze sie zostalo okradzionym swiat jesest gorszy niz wam się wydaje