10.05.2021, 10:00 | czytano: 3606

Rolnicy sadzą ziemniaki

Fot. Robert Miśkowiec
Z powodu chłodnego kwietnia i początku maja, w tym roku rolnicy sadzą ziemniaki z 2-3 tygodniowym opóźnieniem.
Rok temu już w okolicach 25 kwietnia pola były już obsadzone. W tym roku dopiero od dziś, gdy pogoda zrobiła się ciepła, można o tym myśleć. Do środy ma być upalnie i wielu rolników zamierza wykorzystać ten czas na posadzenie ziemniaków, czyli gruli.
Ceny sadzeniaków wahają się od ok. 1 do 2 zł. Najwięcej trzeba zapłacić za odmiany gatunkowe i przebadane, z paszportem roślinnym.

Wojewódzki Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa przypomina o ostrożności przy zakupie ziemniaków, które mają posłużyć do uprawy. Za sadzeniaki można uznać tylko takie ziemniaki, które:

- są zapakowane w zamknięte opakowania (worki, big-bagi),
- są zaopatrzone w paszporty roślinne (na każdym opakowaniu jest trwale zamocowany jeden paszport),
- są zabezpieczone urzędowymi plombami założonymi na zamknięcie opakowania,
- posiadają odpowiednią dokumentację (świadectwo oceny cech zewnętrznych - tylko dla sadzeniaków wyprodukowanych w Polsce).

- Nabywcy ziemniaków niespełniających powyższych wymagań nie mają pewności co do jakości nabywanego materiału oraz muszą liczyć się z ryzykiem zawleczenia groźnych chorób ziemniaka. Osoby i firmy, które prowadzą obrót sadzeniakami niezgodny z przepisami są narażone na dotkliwe kary przewidziane ustawą o nasiennictwie: opłaty sankcyjne i mandaty - ostrzega Andrzej Nowak, Wojewódzki Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
wielki kryzys12.05.2021, 12:56
Dobrze że jeszcze ktoś sadzi ziemniaki i uprawia rolę. Jeszcze będą rozdawać karty...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl