Podczas działań „Smog” w Małopolsce policjanci skontrolowali blisko 1600 pojazdów. Chodziło o wyeliminowanie z ruchu jak największej liczby pojazdów, które zanieczyszczają środowisko. Kontrole przeprowadziła również zakopiańska policja.
Funkcjonariusze za pomocą dymomierzy i analizatorów spalin sprawdzali, czy kontrolowane pojazdy nie emitują spalin o nadmiernej toksyczności. Podczas akcji reagowali również na wykroczenia drogowe związane ze stanem technicznym pojazdów. Podczas całodziennych działań małopolscy policjanci skontrolowali 1574 pojazdy, ujawnili 102 nieprawidłowości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska oraz wyciekami płynów eksploatacyjnych, za które zatrzymano dowody rejestracyjne. Za używanie pojazdów w sposób powodujący uciążliwość związaną z nadmierną emisją spalin do środowiska grozi mandat karny w wysokości do 300 zł, ponadto za tę nieprawidłowość policjant obligatoryjnie zatrzymuje dowód rejestracyjny pojazdu z zakazem dalszej jazdy.KWP Kraków/zdj. KPP Zakopane, oprac. r/
Musieli się bardzo starać nie zatrzymywać busów i innych dizlowców. Chyba że nie przeszli przeszkolenia z obsługi aparatury, co nie byłoby dziwne i niespotykane. Przeciętny kierowca widzi kilka razy dziennie jak dizlarze startują ze świateł zostawiając za sobą chmurę.