W miniony wtorek w centrum Zakopanego przypadkowy turysta został uderzony niebezpiecznym przedmiotem. 33-letni chwilę później został zatrzymany przez policjantów. To zakopiańczyk. Dzisiaj sąd aresztował mężczyznę na dwa miesiące.
Do zdarzenia doszło na ul. Sienkiewicza w Zakopanem. Na przejściu dla pieszych angielski turysta mijając się z nieznanym mu mężczyzną został bez powodu przez niego nagle uderzony niebezpiecznym przedmiotem w głowę. Rana była na tyle poważna, że trzeba było natychmiast udzielić pomocy poszkodowanemu.Niebawem na miejscu były pierwsze patrole policyjne oraz załoga karetki pogotowia. Świadek zdarzenia wskazał policjantom kierunek, w którym oddalił się agresywny mężczyzna oraz przekazał jego dokładny rysopis. Po chwili w rejonie byłego hotelu Bristol tatrzańscy policjanci zatrzymali sprawcę ataku. Był to znany im z wcześniejszych interwencji 33-letni mieszkaniec Zakopanego. Mężczyzna w przeszłości zatrzymywany był za popełniane wykroczenia i przestępstwa.Dzisiaj Sąd Rejonowy w Zakopanem przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował zatrzymanego bezpośrednio po ataku młodego zakopiańczyka na dwa miesiące. Za bezpośrednie narażenie życia i zdrowia turysty grozi mu tym razem wyższa kara pozbawienia wolności. Powodem takiego zagrożenia karą jest recydywa czyli powrót do przestępstwa oraz zachowanie o charakterze chuligańskim.
Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/
Zima idzie i potrzebuje cieplej posady i darmowego żarcia .
I już to wszystko ma , trzeba myśleć jak się ustawić na zimę .