04.12.2021, 09:48 | czytano: 4068

Stowarzyszenie chce wybudować nad Jeziorem Czorsztyńskim centrum ratownictwa i szkoleń

Arch. Podhale24.pl
GMINA CZORSZTYN. - Chcemy reaktywować coś, co kiedyś działało na terenie Jeziora Czorsztyńskiego - mówi Marcin Bagiński, prezes Stowarzyszenia Stawiam na bezpieczeństwo.
Na sesji rady gminy prezes przedstawił plany budowy centrum ratownictwa i szkoleń. Miałoby powstać na plaży w Kluszkowcach. - Wykonujemy ratownictwo weekendowo na Jeziorze Czorsztyńskim i chcemy reaktywować coś, co kiedyś działało. Było to stowarzyszenie Podhalański WOPR – opowiadał Marcin Bagiński. - Chce też zachęcać dzieci i młodzież do pracy w przyszłości w ratownictwie wodnym. - Mamy plan, aby otworzyć centrum szkolenia z ratownictwa wodnego i innych szkoleń z pierwszej pomocy. Chcemy dbać o bezpieczeństwo na tym terenie. Kiedyś młodzi ratownicy garnęli się do pracy i do pomocy w ratownictwie wodnym, teraz jest z tym coraz gorzej – przyznał prezes stowarzyszenia.
Centrum powstałoby w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki rowerowej, z której korzysta coraz więcej osób. - Dochodzi tam do wielu wypadków. Często wzywana jest karetka. Planujemy utworzyć punkt pierwszej pomocy dla poszkodowanych na ścieżce. Kolejnym zadaniem dla centrum będzie profilaktyka bezpiecznego wypoczynku nad wodą - informował Marcin Bagiński.

Stowarzyszenie planuje prowadzić zajęcia profilaktyczne dla młodzieży. Na miejscu będą też pełnić dyżur ratownicy wodni. - To argumenty, które przemawiają za budową centrum - uzasadniał prezes.
Marcin Bagiński przyszedł do gminy, aby prosić o finansowe wsparcie inwestycji. - Jesteśmy stowarzyszeniem otworzonym od niedawna i nie prowadzimy działalności gospodarczej. Nie mamy żadnych dochodów. Ja pracuję charytatywnie i mam grupę ludzi, którzy również w ten sposób pracują. Robimy to dla bezpieczeństwa gminy - mówił.

Radni przyznali, że cel jest szczytny, ale na razie nie znają konkretów. Chcą dowiedzieć się więcej o planowanej inwestycji. Dopiero wtedy będą mogli zająć stanowisko w kwestii ewentualnej pomocy finansowej z gminy. - Gmina nie będzie przeszkadzać i na ile da radę, to pomoże. Ale na ten moment trudno deklarować cokolwiek. Jak poznamy konkrety, to będziemy mogli zdecydować - mówił jeden z radnych.

Wójt gminy Czorsztyn Tadeusz Wach popiera pomysł budowy centrum ratownictwa. - Trzeba taką inicjatywę wspierać w miarę możliwości. Bo to służy naszym mieszkańcom i turystom, którzy spędzają czas nad wodą. Na terenie jeziora dochodzi do wypadków. Dziś nie możemy dać deklaracji, co do wysokości wsparcia, ponieważ zostało to przedstawione w zarysie. Radni i ja oczekujemy jasnej informacji, w jakiej wysokości wsparcie jest potrzebę z gminy - powiedział wójt.

ag/
Może Cię zainteresować
komentarze
realista12.12.2021, 16:00
Mariusz Krk
Trochę cię fantazja i finezja poniosła na kanwie sztucznie napompowanego balona.
Zejdź na ziemię
Mariusz Krk07.12.2021, 15:48
A po co tam kolejna baza ratownicza? Przecież Wodne Pogotowie Ratunkowe wystarczająco dba o bezpieczeństwo i ma do tego odpowiednie lokalizacje, nowoczesny sprzęt i wyszkoloną kadrę ratowników! To nie morze a małe górskie jezioro.
aaa07.12.2021, 13:45
Cel może i szczytny jednak gminy nie chętne są w rozdawaniu pieniędzy. W dodatku miało by to powstać nad jeziorem w Kluszkowcach, a tam wójt chce sprzedać drogę która teraz dzieli oczyszczalnie ścieków żeby mogli sobie wybudować nowe kolektory bo oczyszczalnia nowa a już za mała.
Wtedy będzie tam szambo i smród
RATOL06.12.2021, 17:13
Szkoda, że Podhalański WOPR tak skończył, aż się łezka w oku kręci.
Jakby udało się na czystych zasadach to odtworzyć, to było by extra.
Trzymam kciuki i jak będę widzieć, że idzie to w dobrym kierunku to dołączę do kolegi.
Pozdrawiam
Strażak06.12.2021, 09:48
Sam bym posłał młodego, żeby tylko miał jakieś zajęcie. I tych wszystkich nerdów gnał od komputera.
A policjanta w nocy nad jeziorem? he he he
Praktyczny05.12.2021, 22:34
Lepiej wsparcie finansowe przeznaczy na posterunek policji wodnej , przynajmniej policjanci są całą dobę .
Mieszkaniec05.12.2021, 20:36
Jest to świetny pomysł jestem całkowicie za,jezdze w okół jeziora praktycznie codziennie w sezonie i mnóstwo jest wypadków rowerowych bardzo poważnych bądź też mniej ale taka pomóc medyczna była by bardzo potrzebna ,same warsztaty uświadamianie dzieci o niebezpieczeństwie jakie często niesie woda itp każdy ruch w kwestii ratowniczej powinien być wspierany i poszerzany,sam komfort psychiczny wchodząc do wody jest wazny i wiesz że są ludzie którzy wrazie kłopotów Ci pomogą . Ja kibicuję chłopaka robia dobra robotę chcą coś zmienić dla naszego bezpieczeństwa i to się ceni tak trzymać Panie Marcinie
Anna05.12.2021, 16:50
Popieram Pana w 100%
Więcej takich ludzi co chcą coś robić a mniej tych co tylko mamrotać potrafią.
Zgorzkniałych i zazdrosnych ludzi jest pełno, proszę się nie poddawać.
nauczycielka05.12.2021, 13:49
A mi się podoba ten pomysł, niech się gmina rozwija, niech się coś zaczyna dziać. Im więcej takich inicjatyw tym gmina bogatsza.
Sama bym chciała działać w takiej organizacji, ale pływać nie potrafię.
taka prawda05.12.2021, 08:37
O ! następny wyciągający łapska po łatwe pieniądze. Już było parę lat temu kilku takich cwaniaczków , którzy nad zatoką w Kluszkowcach posadzili sztuczne plastikowe palmy , zamknęli dostęp do jeziora .I co ? kokosy ,pieniądze unijne i wielki zarobek zabrała cwaniaczkom powódź.
Na ścieżce rowerowej w gminie Maniowy jest bardzo bezpiecznie więc nie ma po co się tu wpychać
Gruby04.12.2021, 19:51
Wójt jest nas to nie szkodnik
pływak04.12.2021, 17:51
Jak ktoś ma dobre chęci i chce coś zrobić bezinteresownie to mu kłody pod nogi. A Jak dewelopery, wójty, czy inne szkodniki bogacą się kosztem lokalnej społeczności to wszyscy cicho siedzą z podkulonymi ogonami. Nikt "biznesmenów" nie pogoni w skarpetkach.
Adam04.12.2021, 16:35
Po co to tam jeszcze
mieszkaniec04.12.2021, 15:29
Bardzo dobrze, niech się coś dzieje nad tym jeziorem, bo gdyby nie ścieżka rowerowa to sam marazm i mułu kawałek. Trzymam kciuki za powodzenie .
Natomiast malkontenci, zamiast wziąć się do roboty i zrobić coś od siebie to będą ciągle narzekać. Wszystko źle, a jak ktoś chce coś zrobić to w zaciszu domowym najlepiej krytykować.
Opop04.12.2021, 13:25
Tak może jeszcze teren im przekazać. Podobnie jak rożnego rodzaju gopr topr gopr prezesi ratownicy członkowie itp. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Powinna być państwowa służba do wszystkiego albo osp niech to na siebie weźmie i dla nich przeznaczyć pieniądze. Jaki prezes ludzie. Kolejny cwaniak.
Mieszkaniec04.12.2021, 10:37
Jo jako strażak i mieszkaniec gminy jestem przeciw
Jasiek04.12.2021, 10:35
To może ROPR (rowerowe ochotnicze pogotowie ratunkowe) a nie WOPR. Uprawiasz Panie B. politykę żebraczą? dejcie, dejcie a ja zrobię raj?. Gmina Czorsztyn nigdy nie była zainteresowana wsparciem działań ratowniczych nad jeziorem. Sami wystawiają rękę po pieniądze na wszystkie strony. Dostaniecie z łaską kilka tysięcy i postawicie sobie budy nad jeziorem, jak 'inny prezes". Tylko patrzeć jak sobie skończycie do gardeł. Ratownictwo to idea a nie sposób na biznes i pokazówkę. Wizjonerzy psia krew.
Ratownik WOPR04.12.2021, 10:24
Podhalańskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (nie Podhalański). Kolejny ?prezes? który chce reaktywować. Zamordowaliście WOPR dla potrzeb własnych prywatnych interesów a teraz chcecie reaktywować? Szkoda słów. Idea może dobra ale znowu wyjdzie jak zawsze: wożenie się ?motorówami? i lanserką. Żal.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl