27.12.2021, 12:22 | czytano: 10530

Wypadek na Kasprowym Wierchu. Kobieta upadła i zjechała po zboczu kilkaset metrów

Fot. Marcin Szkodziński
Na szczycie Kasprowego Wierchu, najprawdopodobniej po upadku, kobieta zjechała po zboczu do Kotła Gąsienicowego. Jadąca bezwładnie głową w dół kobietę próbowali złapać narciarze, jednak prędkość była zbyt duża. Dopiero na wypłaszczeniu, gdy prędkość się zmniejszyła udało się kobietę złapać.
Na miejscu szybko pojawili się ratownicy TOPR, którzy w topoganie zwieźli ranną.
U góry na Kasprowym Wierchu zostało roztrzęsione dziecko, które wołało mamę.

To wydarzenie nie zrobiło jednak wrażenia na turystach, którzy na plecach zjeżdżają spod obserwatorium do stacji PKL.





ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Może Cię zainteresować
komentarze
gugus27.12.2021, 13:43
Bez dusznosc pogarda dla tych turystow nawet pandemia nic ich nie nauczyla zadnej pomocy dla tego dziecka widza swoj czubek nosa i swoje ja
lb27.12.2021, 12:35
turystyka krupówkowa przeniosła sie na kasprowy. brawo garżynki. i janusze.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl