Akcja ratunkowa na Orawie

Właśnie się dowiedziałem, że w Lipnicy mamy pensjonaty..

A czy w twojej główce mieści się taka świadomość że ci wszyscy mundurowi, lekarze itd których krytykujesz wykonują swoją prace zdała od np. twojego domu oraz że zajmują się sytuacjami które maja miejsce po drugiej stronie twojej gminy czy też powiatu??? Ciężko zrozumieć że psp z nowego targu musi dojechać kilkadziesiąt kilometrów a remiza osp znajduje się często na tej samej ulicy co mieszkają osoby potrzebujące pomocy. Gdyby osp nie było pierwsze to byłaby to porażka. Rozumiesz?

@Tomek ale wiesz, że (nie ujmując nic OSP - brawo i szacuneczek za wszelkie akcje niesienia pomocy!) OSP jest pierwsza na miejscu, bo ma najbliżej, a karetka jedzie z NT? To jest ok 35km. Nawet gdyby jechali CAŁĄ trasę ze średnią prędkością 140 km/h to zajmie im to jakieś 15 min...

Żeby nie było, nie bronię tu nikogo poza logiką... i fizyką ;-)

Jako pierwsza przyjechała Straż Pożarna w dodatku ochotnicza. Ludzie którzy pewnie ogladali tv gotowali niedzielny obiad ale jednak przyjechali i to jako pierwsi. Gdzie ta cała służba mundurowa gdzie ta niezadowolona sluzba zdrowia. Coraz czesciej pierwsi na miejscu sa strazacy OSP. Ludzie którzy niedostają za pomoc złamanego grosza a jednak przybiegają do strażnic i wyjeżdżają. Nie chodzą strajkować nie głodują tylko pomagają i ratują! Chwała im za to . I żeby i dziś sie udało uratować człowieka!!! Osp jestescie wielcy. Macie dobre serca!