08.02.2022, 09:29 | czytano: 11226

Nocna akcja ratunkowa w Gorcach. 11 licealistów nie było w stanie przedrzeć się przez 1,5-metrowe zaspy

O godzinie 3 nad ranem zakończyła się całonocna wyprawa po 11 licealistów, których pokonały trudne zimowe warunki na szlaku w Gorcach.
Grupa młodzieży wędrująca zielonym szlakiem z Turbacza do Ochotnicy, około godziny 20.30, z powodu bardzo trudnych warunków na szlaku utknęła w okolicy Średniaka (1190 m n.p.m.). Kilkugodzinny marsz przez nieprzetarty teren, przedzieranie się przez 1,5-metrowe zaspy śniegu, wiejący wiatr, ciemność, opad śniegu oraz przemoczenie i wychłodzenie skutecznie utrudniło grupie dotarcie do zamierzonego celu.
Na pomoc wyruszyli ratownicy z Krościenka, Szczawnicy, Turbacza oraz Nowego Targu, którzy po kilku godzinach przedzierania się za pomocą skuterów, quadów z napędem alternatywnym oraz nart skiturowych dotarli do poszkodowanych.

Po zabezpieczeniu termicznym najbardziej wychłodzonych uczestników rozpoczęła się ewakuacja do schroniska na Skałce. Wszyscy poszkodowani w dobrym stanie zostali na noc w schronisku.



Źródło: GP GOPR, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
ratownik08.02.2022, 13:43
Pio. Ty chyba nie wiesz na czym swiat stoi...widziałeś kiedy quad na gąsienicach..? Nie? Zobacz sobie w internecie...
Ciekawski08.02.2022, 12:56
Skąd pogromcy górski szlaków przybyli?
Wyrocznia08.02.2022, 11:29
Płone sietnioki i zero współpracy = akcja GOPR-u.
Pio.08.02.2022, 10:18
Dobrze że ratowników nie trzeba było ratować, kto wymyślił w takie warunki quady zabierać?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl