Piątkowa pogoda zachęcała do górskich wędrówek. Niestety wiele osób wybiera się bez raczków na oblodzone szlaki.
Ostatni weekend ferii zimowych sprawił, że w Tatry ruszyły tysiące osób chętnych podziwiać górskie widoki. Wiele osób wybrało także niższe partie gór, w tym drogę nad reglami oraz dolinki.Niestety większość szlaków zwłaszcza na bardziej stromych podejściach jest oblodzona. Turyści bez raczków ślizgali się wpadając w okoliczne drzewa, a nawet zsuwając się do potoków. Wiele osób, aby ominąć wyślizgany fragment decydowało się zejść ze szlaków i zapadając się w śniegu po kolana - brnąć drogą dookoła.Osoby schodzące w dół w bardziej stromych miejscach decydowały się zjeżdżać na plecach. Tu jednak zagrożeniem są wystające spod śniegu gałęzie i kamienie, a także inni turyści podróżujący szlakiem.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński