19.03.2022, 13:19 | czytano: 4284

Krościenko: z myślą o uchodźcach z Ukrainy (zdjęcia)

Przedstawiciele organizacji, stowarzyszeń, jednostek urzędu gminy i samej gminy Krościenko nad Dunajcem spotkali się dziś z wójtem Janem Dydą, aby omówić kolejne działania na rzecz uchodźców z Ukrainy.
Na terenie gminy przebywa ok. 170 uchodźców, z tego ok. 50 osób mieszka w remizie OSP, pozostałe u osób prywatnych i przedsiębiorców. Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna. Niedawno wyjechało ok. 30 osób, mogą jednak dojechać kolejne.
Co istotne na terenie gminy przebywa ok. 80 dzieci uchodźców z Ukrainy w wieku od 2 miesięcy do lat 17. To z myślą o najmłodszych już w najbliższym czasie mają być organizowane zajęcia plastyczne, manualne, a także wycieczki. Z pomysłem i pomocą wyszły panie ze Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów „Pieniny” w Krościenku Nad Dunajcem, Koła Gospodyń Wiejskich „Zielony las” z Grywałdu, Stowarzyszenia Artystów Pienińskich, Grupy Podhalańskiej GOPR, sekcji operacyjnej w Krościenku nad Dunajcem, OSP z terenu gminy, a także Gminnej Biblioteki. Do organizacji zajęć włączyło się Centrum Kultury i Promocji, które nie tylko będzie organizować zajęcia, ale i je koordynować. Podczas spotkania poruszono też kwestię nauki dzieci.

Pojawił się również pomysł, aby zorganizować naukę języka polskiego dla dorosłych. Tak, aby mamy dzieci mogły się uczyć w tym czasie, kiedy ich dzieciaki będą mieć np. zajęcia plastyczne. Do nauczania zgłosiły się już pierwsze wolontariuszki - emerytowane nauczycielki.

Obecni na spotkaniu wyszli też z inicjatywą, aby zacząć integrować się z uchodźcami organizując spotkania przy kawie i ciastku. Bowiem jak podkreślono uchodźcy przebywający na terenie gminy są bardzo zestresowani, wielu z nich uciekło dosłownie z piekła wojny, z terenów Odessy, Kijowa i Charkowa oraz sąsiadujących z nimi miasteczek i wiosek. Podkreślono, że wiele osób ma traumę wojenną, szczególnie jest ona widoczna u dzieci, a takie spotkania mogą wprowadzić ich w lepsze samopoczucie. Pojawił się i pomysł, aby zachęcić panie do gotowania ukraińskich potraw, tak aby pracując nie myślały cały czas o wojnie.

Od początku mocno jest zaangażowany w pomoc wójt Jan Dyda, który spotyka się nie tylko z osobami goszczącymi uchodźców, ale i z nimi samymi. Dzięki temu orientuje się w ich potrzebach.
Wójt Jan Dyda podziękował wielu mieszkańcom i osobom zaangażowanym w pomoc uchodźcom z Ukrainy. – Szczególnie za wielkie zaangażowanie dziękuję członkom OSP: pani Iwonie Knutelskiej z OSP Kąty, pani Katarzynie Gabryś z OSP Tylka, panu prezesowi Zarządu Gminnego OSP Piotrowi Ciężkowskiemu, panu komendantowi Gminnemu OSP Piotrowi Olesiowi, pracownikom SP ZOZ w Krościenku nad Dunajcem na czele z panią kierownik Zofią Urban i wszystkim pielęgniarkom, pracownikom GOPS-u na czele z kierownikiem Adamem Musiałem, radnemu Franciszkowi Plewie, pracownikom Urzędu Gminy, a w szczególności paniom Krystynie Kubik i Katarzynie Ziemianek oraz wszystkim mieszkańcom, wolontariuszom i osobom zaangażowanym w pomoc dla uchodźców z Ukrainy – podkreśla wójt.

Źródło: CKSiP Krościenko, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
mądry i skromny20.03.2022, 12:18
Przypominanie historii nigdy nie zaszkodzi pod warunkiem że będzie to PRAWDZIWA historia przedstawiona przez PRAWDZIWYCH historyków najlepiej z obu NARODÓW a nie przez hieny polityczne.
Stasek20.03.2022, 07:07
Przestańcie się chlubić tymi ukraińcami,bo jeszcze wyjdą Nam oni bokiem jak pokazała historia .zapomnieliście już o tym .
Pieniny 719.03.2022, 18:59
witam. Przecież te maski to ściema. Chociaż jeden mądry w tym niby Krościenku.Świat zwariował. ale Ukraina jest okej czysta jak łza .
Jaś19.03.2022, 17:42
a co to władza zniosła w Krościenku nakaz zasłaniania ust i nosa??? Na poprzednim spotkaniu też Jan nie miał maseczki.Jakiś przywilej Jan posiada?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl