Nawet 3 lata więzienia grożą kobiecie, która po pijanemu zagubiła dziecko. 43-letnia mieszkanka woj. łódzkiego usłyszała zarzut porzucenia osoby małoletniej z art. 210. 9-letni chłopiec trafił do rodziny zastępczej do czasu aż sąd zdecyduje, czy może wrócić pod opiekę matki.
Kobieta, która w niedzielę (14 sierpnia) wieczorem zgłosiła zaginięcie dziecka została przesłuchana i usłyszała zarzuty prokuratorskie. Zanim jednak została przesłuchana musiała wytrzeźwieć w policyjnym areszcie. W chwili zgłoszenia zaginięcia dziecka na policji miała 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.Prokurator postawił nieodpowiedzialnej kobiecie zarzut z art. 210 (porzucenie osoby małoletniej). Prokurator wnioskuje o rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Kobieta przyznała się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.9-letni chłopiec, którego całą noc poszukiwała zakopiańska policja noc spędził w pustostanie razem z osobami bezdomnymi. Przed południem bezdomni odprowadzili chłopca na Krupówki, gdzie został zauważony przez patrol policji.
Dziecko ze względu na nieodpowiedzialne zachowanie matki trafiło do rodziny zastępczej. Ma w niej pozostać do czasu decyzji sądu, czy 9-latek będzie mógł wrócić do matki.
ms/
Trudna sytuacja. Nie powinno się to wydarzyć. Jak wiadomo często się zdarzają nawet w każdym domu problemy gorsze lub mniej. Najlepiej aby nikt nam się nie wtrącał w nasze prywatne sprawy ale jeśli nadarzy się okazja i coś się upubliczni wszyscy chcemy się mądrzyć i hejtować. Nie wiem czy to normalne ale jest taka możliwość.
Sytuacje w każdym domu są trudne inne niekoniecznie z udziałem alkoholu.
Moja mama nigdy nie piła ale w każdym domu są problemy i też zdarzało mi się uciec. Co innego zrobić miałem nijak inaczej zaprotestować ale nie chciałem trafić do żadnej innej rodziny bo byłaby to dla mnie surowa kara. Każdy czuje coś innego. Może dla chłopca lepsza rodzina zastępcza może nie, może wszędzie dobrze ale w domu najlepiej jak się szybko okazuje. Nie wiem co teraz jest dobre. Nie lubię gdy kobiety piją, to jest złe zwłaszcza gdy ma się pod opieką dziecko bo potem mogą być wielkie problemy. Wiem że łatwo się mówi bo sam czasem wypiję ale tylko wtedy gdy się da.
Wiem o matkach nie pijących ale nie przejawiają zainteresowania swoimi dziećmi bo są dla nich ważniejsze sprawy.
Teraz kiedy wyszlo na jaw ktoś coś powinien zrobić. Ja nie wiem co.