14.10.2022, 08:40 | czytano: 8160

Namierzone kolejne dzikie wysypisko (zdjęcia)

zdj. Czytelnika Podhale24
NOWY TARG. W rejonie ul. Roberta Schumana powstaje kolejne dzikie wysypisko odpadów budowlanych i poremontowych. Po sprawdzeniu, okazało się, że teren ten jest własnością częściowo prywatną, a częściowo należy do starostwa powiatowego.
To rejon rekreacyjny, tuż obok przebiega ścieżka rowerowa, sporo osób tam spaceruje. Jedna z nich w ciągu kilku ostatnich dni kilkukrotnie zaobserwowała nielegalne podrzucanie odpadów. Urząd Miasta został o procederze poinformowany. Szybko ustalono kim są osoby przywożące odpady. Jak usłyszeliśmy - "podjęte zostały odpowiednie działania".
UM przypomina, że "niezanieczyszczona gleba i inne materiały występujące w stanie naturalnym, wydobyte w trakcie robót budowlanych nie są odpadami, pod warunkiem, że materiał ten zostanie wykorzystany do celów budowlanych w stanie naturalnym - tylko i wyłącznie na terenie, na którym został wydobyty. Każdy inny rodzaj nawiezionych na grunt mas ziemnych ustawa traktuje jako odpad, którego zagospodarowanie odbywa się według zasad wynikających z ustawy o odpadach oraz przepisów wykonawczych do niej. Osoba fizyczna lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami, mogą przyjąć na własną działkę niewielką ilość oraz rodzaj odpadów, które regulują odpowiednie podstawy prawne. Nawiezienie odpadów i ich rozmieszczenie na nieruchomości w większej, aniżeli określone ilości wymaga już odpowiednich pozwoleń. To właściciel nieruchomości ma obowiązek ustalić, jakie konkretnie odpady przywożone są na jego teren i w jakiej ilości - co powinno zostać potwierdzone odpowiednimi dokumentami - na przykład umową, czy kartą przekazania odpadu".

Urzędnicy przyznają, że w Nowym Targu sporo firm nie posiada stosownych zezwoleń i nie respektuje prawa w tej materii - pozbywając się odpadów budowlanych gdzie popadnie. Często do koryt rzecznych, czy lasów.

W ciągu ostatnich lat udało się zlikwidować kilkanaście takich dzikich wysypisk, ale przedsiębiorcy szukający łatwego sposobu na pozbycie się np. gruzu - znajdują nowe miejscówki.

Scenariusz się powtarza - firmy remontowe zapewniają właścicieli nieruchomości, że pozostałości po remoncie, czy przebudowie zostaną zagospodarowane zgodnie z przepisami. Często pobierają też opłatę za wywóz odpadów. Gdy zostaje namierzony adres "właściciela gruzu" - ten tłumaczy, że nie był świadomy, że jego odpady lądują w potoku, lesie, szczerym polu, czy - jak w tym przypadku - przy ścieżce rowerowej.
Wobec posiadanych dowodów - pracownicy nowotarskiego Urzędu Miasta zapowiadają skierowanie sprawy do sądu.

Czytelnikowi dziękujemy za zdjęcia. es/
Może Cię zainteresować
komentarze
Poldek21.10.2022, 15:40
Po drugiej stronie Dunajca pod wałem - w miejscu gdzie miasto w zimie wywozi śnieg z ulic jest kilkanaście "wywrotek" ziemi z kamieniami chyba z wykopu pod jakaś budowę.Kto to sprzatnie i kiedy?
aqq16.10.2022, 11:14
Na Podhalu nigdy nie będzie lepiej, skoro samym mieszkańcom nie przeszkadza smród powietrza, gruz i śmieci koło domu oraz wylewanie wszędzie szambo i picie wody ze studni, która jest obok nieszczelnego szamba. Nie przeszkadza ścieżka rowerowa cała w g**e, nie przeszkadza syf koło domu. Na Podhale cywilizacja jeszcze nie dotarła, co widać w wielu aspektach życia
do rowerzysta14.10.2022, 12:41
to jest trochę gruzu ? jak ci w ogródku taka trochę wyrzuci to będzie okej więc podaj adres niech jadą do Ciebie!!!
rowerzysta14.10.2022, 10:05
W Dębnie przed rondem koło ścieżki już z rok wyrzucają co popadnie a następnie przysypują jakimiś iłami i nikt z tym nic nie robi a tu trochę gruzu i afera.
Miodex14.10.2022, 09:56
Wiadomo - starostwo nie panuje nad sytuacją, gdyż cyt. "nie bawią się w ręczne sterowanie" :-)))
sum14.10.2022, 09:44
Co w tym dziwnego , klasyczny nowotarski pejzaż. Wydział promocji ma rożowe okulary, które zacierają i wymazują takie kwiatki. Sprzedają po 10 zł . Polecam
J&P14.10.2022, 09:40
- Ktoś " amerykę odkrył" - cały ten teren był zawsze wysypiskiem gruzu i został "podniesiony" dzięki temu że tam się ziemię czy nie potrzebny gruz wysypywał , te domy czy hale które widać na fotkach też zostały wybudowane poprzez podniesienie gruntu - a teraz urzędnicy nagle to spostrzegli , no jak wożą cały czas d.. autami to nie dziwne że nic nie widzą
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl