17.10.2022, 09:53 | czytano: 1284

Od soboty TOPR udzielił pomocy 10 osobom

Transport ciała turysty. Fot. T. Michalik
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Zakopanem podsumowało weekend.
Do poważniejszych zdarzeń dochodziło w sobotę m.in. w Dolinie Roztoki, gdzie na dolegliwości kardiologiczne skarżyła się 36-letnia turystka, która śmigłowcem została przetransportowana do zakopiańskiego szpitala.
Również w sobotę o godzinie 18 na centralę TOPR wpłynęło zawiadomienie od rodziny o braku kontaktu z jednym z jej członków, który w piątek udał się do Morskiego Oka. Jego telefon był ciągle aktywny. Po rozmowie ze zgłaszającymi wytypowano, że turysta mógł udać się na samotną wycieczkę w rejon Przełęczy Pod Chłopkiem oraz Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego. Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia, do Morskiego Oka udała się 6-osobowa grupa ratowników wyposażona w drony oraz urządzenie do poszukiwania telefonów komórkowych.

Przed godziną 22 ratownicy znajdujący się w Mięguszowieckim Kotle (tzw. Bandziochu) natrafili na plecak, a następnie na ciało poszukiwanego turysty. Z racji na noc i teren w jakim znajdowało się ciało transport rozpoczął się w godzinach porannych. W niedzielę tuż po godzinie 8 rano śmigłowcem do Bandziocha przetransportowano 6 ratowników, którzy w noszach przy użyciu lin opuścili ciało turysty w bardziej dogodne miejsce, a następnie śmigłowcem przetransportowali je na lądowisko śmigłowca i przekazali policji.

Około godziny 15 śmigłowcem w rejon Zawratu przetransportowano 3 ratowników, którzy przy pomocy lin opuścili w bezpieczne miejsce, a następnie pieszo sprowadzili do Murowańca 5-osobową grupę turystów. Grupa ta utknęła w okolicy szlaku w stromym snieżno-skalnym terenie, skąd nie byla w stanie się ruszyć. Turyści nie posiadali odpowiedniego przygotowania ani zimowego wyposażenia.

- Ciągle przypominamy, że w wysokich partiach Tatr, szczególnie po stronie północnej panują trudne warunki turystyczne. W niektórych miejscach zalega warstwa twardego i zlodowaciałego śniegu, a upadek w takim miejscu może zakończyć się tragicznie - przypominają ratownicy. - Apelujemy o rozważne planowanie i dobór tras do panujących warunków oraz umiejętności! Zachęcamy również do rezygnacji z samotnych wyjść, szczególnie wtedy kiedy w Tatrach panują trudne warunki turystyczne.

Źródło: TOPR, oprac. r/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl