NOWY TARG. Wystarczą niewielkie prace drogowe na zakopiance, żeby trasa pod Tatry dosłownie stanęła w korkach.
Drogowcy zafundowali dziś kierowcom kolejny test na cierpliwość. Naprawa nawierzchni i wprowadzenie ruchu wahadłowego na zakopiance w Nowym Targu spowodowały ogromne zatory. Po południu nasi czytelnicy informowali, że z jednej strony korek na dwupasmówce sięga zakładu energetycznego, a z drugiej strony jest po światła w Klikuszowej. Roboty zakończyły się przed godz. 15.r/