04.12.2022, 17:15 | czytano: 2213

Michał Nowaczyk: Zaryzykowaliśmy i będę miał o 3 cm dłuższą deskę

zdj. Marcin Szkodziński
- Jestem najwyższy w Pucharze Świata i chyba też jednym z najcięższych, to musimy postawić na swoją konstrukcję - podaje powód doboru innej deski do zawodów Michał Nowaczyk, dla którego wyprodukowane zostaną specjalne deski.
To będzie sezon, podczas którego Michał Nowaczyk będzie miał możliwość testowania zupełnie innych desek niż te, na których startował do tej pory. - W przypadku slalomu, to jest też różnica długości, bo w tym roku zaryzykowaliśmy i będę miał o 3 cm dłuższe deski z racji tego, że jestem najwyższy w Pucharze Świata i chyba też jeden z najcięższych to musimy postawić na swoją konstrukcję. Mając tą możliwość, że jestem fabrycznym zawodnikiem, to robimy coś swojego - zaznacza snowboardzista.
Snowboardzista nie tylko miał możliwość nadzorowania produkcji desek przygotowywanych specjalnie dla niego, ale także mógł już na nich trenować. - W Japonii nadzorowałam tą pracę nad nowymi deskami. Zaczął się nowy etap do kolejnych Igrzysk. Mamy 4 lata, żeby opracować coś nowego na kolejne Igrzyska. Zrobiliśmy pierwsze prototypy. Miałem je, niestety jeden rozwaliłem podczas wypadku. Nowe jeszcze nie dotarły i za dużo na nich nie pojeździłem. Są Inne proporcje materiałów i shape jest zmieniony - mówi Nowaczyk.

Podobnie jak pozostali snowboardziści, także Michał zaznacza, że tegoroczny cel główny, to Mistrzostwa Świata, ale nie zamierza także odpuszczać startów w Pucharze Świata.

Chciałbym w tym sezonie zarówno ja jak i Oskar i Ola powalczyć o generalke w Pucharze Świata. Udowodniliśmy w ostatnich sezonach, że potrafimy jeździć szybko. Niestety były to pojedyncze strzały. Staramy się, żeby było tego więcej. Fajnie jakby było takie tempo co weekend - mówi Michał Nowaczyk.

ms/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl