18.12.2022, 14:52 | czytano: 2859

Wyprawa ratunkowa w rejonie Babiej Góry

zdj. GOPR Beskidy
Ratownicy GOPR poszukiwali w rejonie Babiej Góry turysty, który w sobotę nie wrócił na nocleg do schroniska na Markowych Szczawinach. Odnaleziono go późnym wieczorem.
"O godzinie 18:40 zaniepokojeni turyści zgłosili ratownikom dyżurnym z SR Markowe Szczawiny, że ich znajomy, który odłączył się ok. godz. 14 w rejonie Cyla z zamiarem zdobycia Babiej Góry, nie wrócił do schroniska na zaplanowany nocleg. Ratownicy dyżurni rozpoczęli patrol szlaków turystycznych. Równocześnie rozpoczęto organizowanie wyprawy - powiadomiono ratowników z SO Babia Góra, SO Żywiec, SO Wadowice z CSR wyjechały 3 zespoły ratowników. O pomoc poproszono również Grupa Podhalańska GOPR oraz Horská záchranná služba" - relacjonują ratownicy górscy.
Poszukiwania prowadzone były przy bardzo niesprzyjających warunkach, w partiach szczytowych wiał silny wiatr, widoczność była ograniczona do 15 m, temperatura odczuwalna -15 stopni C.

O godzinie 20:35 jeden z zespołów odnalazł mężczyznę w rejonie Cyla. Od godzin popołudniowych błądził w rejonie Małej Babiej Góry. Nie miał ze sobą telefonu komórkowego, nie mógł więc wezwać pomocy. Ratownicy sprowadzili go do Schroniska na Markowych Szczawinach.

W wyprawie wzięło udział 19 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR.

s/
Może Cię zainteresować
komentarze
Cela nr 319.12.2022, 14:13
Niech ponosi koszty akcji...
Ps18.12.2022, 21:21
Hmm bez telefonu się wybrał???
Ps18.12.2022, 21:20
Hmm beż telefonu się wybrał???
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl