04.02.2023, 02:58 | czytano: 5444

Wieczorne akcje ratunkowe

zdj. GP GOPR/FB
W piątek około godziny 18-tej ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR pełniący dyżur w Stacji Centralnej w Rabce-Zdroju zostali poproszeni o pomoc przez załogę karetki pogotowia w dotarciu do chorego na ulicy Kościuszki. Intensywne opady śniegu nie pozwoliły im podjechać stromym odcinkiem drogi.
Chory został ewakuowany samochodem terenowym GOPR do stojącej w dolnej części ulicy karetki.
Po godzinie 19-tej nadeszła kolejna prośba o pomoc. Tym razem turysta zgubił szlak i utknął w głębokim, kopnym śniegu - miejscami po pas - w rejonie szlaku niebieskiego w paśmie Podhalańskim.

"Do akcji ruszają dwa zespoły ratowników: quad na gąsienicach z dwójką ratowników na nartach oraz skuter śnieżny również z dwójką ratowników. Po 50 minutach torowania drogi i poszukiwań zaginiony turysta został odnaleziony na polanie ok. 5 kilometrów od przełęczy Formoza. Został ewakuowany do Rabki, a całe działania zakończyły się po 22:00" - relacjonują ratownicy.

s/
Może Cię zainteresować
komentarze
miescon04.02.2023, 11:17
Po co on tam polazł w taka śnieżycę?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl