Mieszkańcy Raby Wyżnej są przeciwni budowie obwodnicy ich miejscowości. Pod petycją w tej sprawie podpisało już ok. 1800 osób. Wójt Andrzej Dziwisz zanegował wszystkie dotychczasowe warianty, a radni nie zajęli w tej sprawie jednoznacznego stanowiska.
W Urzędzie Gminy Raba Wyżna odbyła się dziś sesja rady gminy poświęcona tematowi obwodnicy. Wzięli w niej udział radni, mieszkańcy, wójt, przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie oraz projektanci.
Temat obwodnicy "wybuchł" przy okazji sprawy budowy biogazowni w Rabie Wyżnej. Wielu mieszkańców jest zdania, że obie inwestycje są ze sobą ściśle związane, a planowaną obwodnicą ma odbywać się transport "paliwa" do biogazowni. Nie wierzą oni zaprzeczeniom, że tak nie jest i że obie inwestycje nie mają ze sobą nic wspólnego. Mieszkańcy uważają, że to nie zbieg okoliczności, iż sprawy obwodnicy i biogazowni nabrały tempa w tym samym czasie.
Podczas obrad zaprezentowane zostały potencjalne warianty przebiegu obwodnicy. W sumie było ich ok. 9. Wcześniej, opiniując je, wójt nie poparł jednoznacznie żadnego z nich. Władze gminy oczekują nowych propozycji i przeprowadzenia konsultacji społecznych.
Podobnego zdania byli dziś radni. Ponad pięciogodzinna dyskusja nie przyniosła rozstrzygnięcia. Radni wycofali się z podjęcia rezolucji w sprawie obwodnicy, zostawiając sobie czas nas przemyślenia do kolejnej sesji rady gminy. Ustalono, że radni przedstawią własne propozycje i uwagi dotyczące przebiegu trasy. Padły też głosy, żeby wstrzymać prace planistyczne do czasu wyboru ostatecznego wariantu przebiegu "chyżnianki". Przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie wykluczyli jednak taką możliwość. Mieszkańcy, którzy zabrali głos na sesji, przekazali informację o zebraniu 1800 podpisów pod petycją sprzeciwiającą się obwodnicy. Z drugiej strony pojawiły się wypowiedzi, żeby na obwodnicę nie patrzeć tylko z perspektywy "tu i teraz", ale pomyśleć również o przyszłości i rozwoju miejscowości.
r/
