31.03.2023, 17:39 | czytano: 4736

Marcin Żarnecki rusza w kolejną podróż

kadr z filmu
Nowotarżanin Marcin Żarnecki to muzykant i plastyk. Kilka lat temu wybrał się rowerem do Chorwacji, by - jak sam mówił - "po raz ostatni przed utratą wzroku spojrzeć na Morze Adriatyckie". W tym roku postanowił wybrać się na rowerową wyprawę dookoła Europy, która połączona będzie zbieraniem pieniędzy na niezwykle kosztowny lek dla małej dziewczynki.
Marcin Żarnecki to niedowidzący artysta z Nowego Targu. Jego wada wzroku to minus 27 dioptrii i się powiększa. To go jednak nie ogranicza - maluje, podróżuje - posługując się... lunetą.
Jutro rusza na kolejną wyprawę i postanowił wesprzeć rodzinę dwuletniej Kamilki. Dziewczynka ma SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Pomóc jej może terapia genowa, ale lek kosztuje ok. 10 mln. Kwota nie jest jedynym kryterium. Ten lek podaje się dzieciom do wagi 13,5 kilograma. Mała waży już ponad 11 kg. Czas ucieka.

- Chcę spieniężyć kilometry na fundusze dla Kamilki. Mi wiele osób pomogło, a ja lubię się dzielić - mówi Marcin Żarnecki. - Jako osoba niepełnosprawna dla osoby niepełnosprawnej - dodaje.

W podróż, która potrwać ma 7 miesięcy - rusza 1 kwietnia. Ma do pokonania ok. 20 tys. km.

Posłuchajcie, co mówi o swoich planach:


s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Mietek01.04.2023, 23:17
Z tą liczbą 20 tys km w 7 miesięcy to trochę przesada. Musiałby średnio pokonywać dystans 100 km dziennie co przy jego wadzie wzroku i liczącym ok 100 kg bagażu jest nie do zrobienia. W dodatku chce on jeszcze po drodze malować i sprzedawać swoje obrazy. Niech pokona dystans co najwyżej dwa razy krótszy, a i tak będzie to imponujący wyczyn.
Mamusiu ratuj01.04.2023, 07:12
Powodzenia kolego,szerokiej drogi!
kopernika31.03.2023, 18:13
Marcin, dasz radę tylko wyciągnij wnioski z wycieczki do Chorwacji.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl