NOWY TARG. - Dziękuję wam za wasze poświęcenie i wysiłek, które wkładacie w realizację swoich codziennych obowiązków podczas służby. Dziękuję za waszą postawę w trakcie działań i pomoc, którą niesiecie w trudnych chwilach osobom jej oczekującym - mówił dziś przed ratuszem do swoich podwładnych komendant powiatowy PSP, Piotr Domalewski.
W strugach deszczu na nowotarskim Rynku odbyły się dziś powiatowe uroczystości Dnia Strażaka. Jak zwykle były one okazją do podsumowań minionego roku. W 2022 strażacy odnotowali 1841 zdarzeń, w tym 451 pożarów, 1192 miejscowe zagrożenia i prawie 200 fałszywych alarmów. 
W swoim wystąpieniu komendant skoncentrował się jednak głównie na podziękowaniach za wzorową służbę i profesjonalizm w działaniach ratowniczo-gaśniczych, również za zaangażowanie w sprawę pomocy uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy.
- Tu, w tym miejscu, dziękuję strażakom PSP i OSP za profesjonalizm i poświęcenie, za organizację miejsc pobytu dla uchodźców na bazie remiz OSP, za pomoc w organizacji magazynów, zbiórkę sprzętu dla strażaków z Ukrainy oraz wiele innych przedsięwzięć, które realizowaliście na najwyższym poziomie - mówił.
Domalewski podkreślał, że strażacy i druhowie z OSP to dzisiaj nowoczesna, dobrze wyposażona i wyszkolona służba, o czym świadczy choćby jej odbiór poza granicami kraju. Przypomniał o wyjazdach do pożarów lasów w Grecji i Szwecji oraz tegorocznego - do ratowania osób poszkodowanych na skutek tragicznego trzęsienia ziemi w Turcji.
- Na co dzień nasi strażacy pełnią dyżury w modułach międzynarodowych, a to świadczy o tym, że cały czas ćwiczymy, uzyskujemy niezbędny sprzęt, zdobywamy wiedzę, aby zapewnić bezpieczeństwo. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że wasze działania należy powielać, że jesteście ludźmi godnymi naśladowania. A o tym, że jesteście tak postrzegani, świadczy choćby niedawno opublikowany ranking, z którego wynika, że po raz kolejny zawód strażaka jest przez Polaków najbardziej poważanym zawodem - dodawał.
Wśród gości uroczystości nie zabrakło m.in. podhalańskich parlamentarzystów, przedstawicieli służb mundurowych i licznych samorządowców. Długich przemówień - ze względu na fatalną pogodę - nie było, skończyło się na krótkich życzeniach i podziękowaniach.
Strażackie święto, jak zawsze, było też okazją do przyznania odznaczeń i awansów.
p/ zdj. Maciej Gębacz
