21.06.2024, 18:03 | czytano: 17652

Szpital reaguje na oskarżenia młodej matki

zdj. Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu
NOWY TARG. Wczoraj na portalu społecznościowym ukazał się wpis kobiety, która zarzuciła lekarzom z nowotarskiego szpitala niedostateczną opiekę po porodzie. Dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego wydał dziś w tej sprawie oświadczenie.
Kobieta twierdzi, że wyszła z PSS im. Jana Pawła II "w bardzo złym stanie, obolała, z kilkucentymetrowym krwiakiem, rozwijającym się zakażeniem i pozostawioną częścią łożyska". Jak napisała - zgłosiła się do szpitala w Zakopanem, gdzie lekarze udzielili jej pomocy.
Wpis pani Joanny, który był komentowany i szeroko kopiowany - został już usunięty. Dyrektor nowotarskiego szpitala Marek Wierzba wydał oświadczenie, w którym napisał, iż "szpital nie może publikować informacji na temat szczegółów leczenia pacjentki, co skutkuje brakiem możliwości odpierania nieprawdziwych zarzutów".

"Pragniemy zapewnić, że wszystkie procedury medyczne zostały zastosowane zgodnie z najwyższymi standardami. Jesteśmy zdecydowanie przeciwni jakimkolwiek sugestiom, że moglibyśmy narazić pacjentów na jakiekolwiek ryzyko czy niepożądane skutki. Nasze procedury i praktyki są starannie opracowywane i stale monitorowane, aby zapewnić bezpieczeństwo i skuteczność wszystkich świadczonych usług. Jednocześnie zapewniamy, że zespół Oddziału Ginekologiczno-Położniczego składa się z wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy codziennie podejmują się różnorodnych przypadków, również tych skomplikowanych. Personel na naszych oddziałach posiada odpowiednie kwalifikacje oraz doświadczenie, które umożliwiają skuteczne radzenie sobie z różnymi wyzwaniami zdrowotnymi naszych pacjentów. Szpital działa w oparciu o najnowsze standardy medyczne, a personel doskonali swoje umiejętności, aby sprostać najtrudniejszym przypadkom" - napisał dyrektor.

Marek Wierzba dodaje, że dzisiaj skontaktowano się z pacjentką i zaproszono ją na spotkanie. - Wierzymy, że otwarta rozmowa doprowadzi do wyjaśnienia wszelkich nieporozumień i pozwoli na konstruktywny dialog - wyjaśnia.

Oświadczenie kończy się jednak ostrzeżeniem: "Transparentność i współpraca są kluczowe w takich sytuacjach, jednak działanie na szkodę wizerunku szpitala może wiązać się z konsekwencjami prawnymi. W przypadku kontynuowania działań mających na celu naruszenie dobrego imienia szpitala, będziemy zmuszeni podjąć odpowiednie kroki prawne w celu ochrony naszego wizerunku i reputacji. Szpital zobowiązuje się do przestrzegania zasad etyki oraz ochrony praw pacjentów, jednocześnie oczekując szacunku i odpowiedzialności w publicznych wypowiedziach."

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
różnie bywa28.06.2024, 14:55
czasem występują zaburzenia poporodowe które niestety nie diagnozują od razu to mało prawdopodobne żeby ją tak wypuścii jak pisała -ale mogła mieć urojenia i być przekonana że to prawda skoro usunęła wpis. Niestety po szpiatalu w domu nie ma wystarczającej opieki psychologicznej powinna być położna jak i obowiązkowa wizyta u psychologa lub psychiatry baby blues, depresje poporodowe z przekonaniami chorego występują bardzo często a rodziny zostają same sobie - nawet może nie jest winna i bez sensu te konsekwencje prawne...
Magda24.06.2024, 21:55
Jakim prawem szpital dzwonił do pacjentki i ja wzywał. To nie jest w zakresie przetwarzania danych. Czy zgoda podpisana na przetwarzanie danych w zakresie leczenia pozwala na to by szpital wzywał na dywanik osobę wyrażająca negatywna opinie o szpitalu. Jest ewidentne naruszenie rodo przez szpital
nowotarżanka24.06.2024, 12:37
Na oddziale rehabilitacji dziennej ten najwyższy poziom wygląda tak, że pacjent nie ma dostępu do lekarza jak się źle poczuje w trakcie rehabilitacji, tylko w pierwszy dzień kwalifikacji. A potem jak coś się dzieje to szybko przerwać zabiegi i do domu, nie ma możliwości rozmowy z lekarzem o swoim stanie zdrowia, a jak się pacjent upiera to jest zmuszany przez panią kierowniczkę do tłumaczenia się co mu się dzieje na korytarzu i podniesionym tonem i pacjent, któremu się zrobiło słabo jest wypraszany do domu natychmiast. Reszta personelu jest bez zarzutu, kompetentni i pomocni dla pacjenta ale widać, że musza siedzieć cicho. A na oddziale dziennym pacjent ma takie same prawa jak na każdym innym oddziale tyle że bez noclegu i jedzenia. Pacjentowi, który jest zależny i niejednokrotnie słaby trudno jest się skarżyć i domagać. Powinien byc jakiś rzecznik na miejscu.
Pacjentka24.06.2024, 08:19
Wszystko jest fajnie jak poród jest standardowy i przypadek standardowy ... wszyscy są szczęśliwi .. matki myślą że to zasługa szpitala ... nie .. to twoja zasługa bo nie mieli skomplikowanego porodu ... nie pomylili się bo nie mieli w czym ..

mój przypadek nie był standardowy a tak mnie traktowali standardowo ... pierworódka musi się pomęczyć ... nie nie jestem delikatna jestem silna .. i przez brak fachowej oceny wielkości dziecka P. Ordynator moje dziecko było zagrożone.. podołałam 14 godzin skurczy aż w końcu był dostępny Anestezjolog (jeden Anestezjolog na parę oddziałów ? serio ? Powiedzieli mi że jak nam spadnie tętno to zostawią operowaną głowę chłopaka po wypadku a wezmą nas ) modliłam się 2h przy skurczach partych 4,5 cm rozwarcia.. spadło tętno i zrobili cesarskie cięcie .. kazali mi jeszcze przejść na nogach na stół operacyjny .. mówili że tamta operacja się zakończyła ale nie wiem jaka była prawda..

Lekarz powinien indywidualnie rozważać każdy przypadek ...

Nikt nie odpowie jak dziecko urodzi się uszkodzone, przyduszone .. co Ci powiedzą ? przepraszam ?

Nie traktujcie każdego porodu standardowo...
Pies23.06.2024, 16:03
Standardy? A gdzie? Pielęgniarki wracając z dyżuru nawet w busie potrafią obmawiać czyjąś chorobę, bo akurat ktoś kogo znają jest w tej placówce. Pani Monika M. to tak lubiła puszczać w obieg informacje niejawne. No bo skoro nigdy żadnych konsekwencji to przecież czemu nie? Ale to słaby pracownik więc więc dziwnego. Dobrze, że moja żona jest lekarką to możemy trochę zweryfikować takich amatorów jak pani Monika z Orawy :V
Aaa23.06.2024, 15:39
No cóż? też zgłosiłam skargę na poradnię ginekologiczną do NFZ.W efekcie dostałam odpowiedź,że wcale tak nie było jak opisałam i że to z mojej strony był problem?A chciałam umówić się na konsultację czy wymagam zastrzyku przy konflikcie serologicznym i pani rejestrująca kazała mi szukać gdzie indziej na własną rękę?.wiec jestem skłonna uwierzyć w wersję pacjentki!
zed23.06.2024, 13:43
Tak jak pielęgniarki potraktowały moją żonę na neonatologi to nie życzę najgorszemu wrogowi !!!!!! Lekarze byli bardzo mili i kompetentni.
Pacjentka23.06.2024, 10:52
Prawda jest taka że pani ordynator z oddziału gin. ma za krótkie doświadczenie żeby ogarnąć tak duży oddział. Rodziłam w Krakowie ale trafiłam tutaj na oddział z krwotokiem okazało się że resztki łożyska zostały po porodzie a że choruje przewlekle i mój przypadek był bardziej skomplikowany to pani ordynator z ironicznym tonem mówiła że mogą mnie przewieźć do Krakowa. ( najlepiej się pozbyć pacjentek które wymagają większego zaangażowania personelu ) Na oddziale jest jedno wielkie zamieszanie. Jak można dopuścić do tego że w trakcie badania ginekologicznego do gabinetu wchodzi inny lekarz, dyskutuje przy otwartych drzwiach gdzie na korytarzu siedzą pacjentki. W życiu nie doznałam takiego upokorzenia jak w szpitalu w Nowym Targu. A Pani ordynator jak ma z wielką łaską leczyć pacjentki to proponuję zmienić zawód? Pani doktor z Ukrainy ma problemy ze wzrokiem ale stwierdziła że nie lubi nosić okularów?. Gratuluje personelu panie Wierzba?
Piontek23.06.2024, 07:23
Do zainteresowana
To szpital ma w nt jakąś konkurencję? Tyle lat tu mieszkam i nie wiem, ale chętnie skorzystam w oczekiwaniu na wizytę do okulisty w 2025 roku. Dyrektor nie zatrudni więcej Ukraińców to może się doczekam wizyty.
mm22.06.2024, 23:13
do mm , jeszcze mnie nie było na w gabinecie okulistycznym i kardiologi bo terminy straszne ... no i geriatrii i prosektorium nie odwiedziłam ...
Jan22.06.2024, 22:26
Brzmi jak zastraszanie. Jeśli coś złego powiecie na szpital to wyciągną konsekwencje prawne - masakra. Brak słów!!! Panie dyrektorze naprawdę?
Krzykawaaa22.06.2024, 21:15
No niestety realia oddziału pozostawiają wiele do życzenia. Mnie również tam zarażono gronkowcem złocistym, zostawiono we mnie resztki po porodzie byłam bliska tego żeby wylądować nogami do przodu a było to niedawno.
zygzak22.06.2024, 20:35
Co to znaczy, że szpital reaguje? To chyba jakiś niewydarzony skrót myślowy! Znaczy się, bez miętwolenia jak ta pacjentka mówi nieprawdę, to niech dyrektor zamiast gwiazdorzyć poda panią do sądu w ramach obrony dobrego imienia placówki. W sądzie wszystko będzie jasne...

Jeżeli natomiast ma rację i popełniono błędy to lepiej może milczeć i przeprosić. W przeciwnym razie, aż się sami proszą o pozew z odszkodowaniem za narażenie pacjentki na dodatkowe cierpienia, stres i utratę zdrowia. Może już dość świętych krów i politykowania kosztem ubezpieczonych pacjentów? Może warto zacząć od państwowych instytucji wymagać normalności i kompetencji?
zły22.06.2024, 16:44
Teraz te mamusie takie delikatne,roszczeniowe.Futrujcie się ,,zdrową,,paszą przyszłe mamusie w fast foodach bo nie umiecie czegoś normalnego,zdrowego dla siebie ugotować bo nie ma czasu, zapatrzone w smart fona,komputer.Dziwne czasy.
takie rzeczy niestety zdarzają się wszędzie22.06.2024, 16:30
Rok 2012 - rodziłam w Krakowie w jednym ze znanych szpitali. Miałam cesarskie cięcie, po którym (i to po dłuższym czasie) okazało się, że poostawiono mi spory fragment łożyska i błon płodowych. Wylądowałam w innym szpitalu - na klinice, bo w szpitalu, w którym miałam cięcie powiedziano mi - po usg - że to nic innego tylko mięśnak. Potem ustaliłam, że CC u mnie robiła pani robiąca specjalizację z ginekologii i położnictwa pod nadzorem kogoś tam. Czyli uczyła się na mnie. Czegoś nie dopilnowano, zabrakło doświadczenia/nadzoru. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
zniesmaczona22.06.2024, 15:25
Ustawka się nie powiodła ?. ale smród poszedł i Wy wierzycie w te bajki anty szpitalne anty oddziałowe? to są pomówienia a komu zależy żeby przejąć oddział to wypisuje brednie Oddział działa rewelacyjnie kto był to wie!
Goral22.06.2024, 13:03
Każdy wie jak wygląda porodówka w nowym targu po zmianach Pana dyrektora. I jeszcze Pan dyrektor straszy
Kk22.06.2024, 11:04
Czy ta pani nie jest znajomą pewnej pani Renaty, pielęgniarki zwolnionej ze szpitala?
układ zamknięty szuwarka22.06.2024, 10:31
Czy dyrektor Wierzba zapomniał już, że właśnie te kompetencje, najwyższe standardy i opieszałość zawodowa doprowadziły w marcu do śmierci pani Marty? A może to nie ten sam szpital? Tylko po co z ludzi robić idiotów, a z siebie malowanego osła? Bo niby nikt już tego nie pamięta, a dyrektor zmienił garnitur i podciął bródkę? Oooo, jeszcze po tamtej kompromitacji zasłanianej partyjnym parasolem i zamiatanym przez prokuraturę Ziobry przeprowadził zapewne głęboką reorganizację... i dostał wysoką nagrodę od kolegi starosty. A my płacimy zusy, krusy, srusy, a panowie zamiast leczyć to się świetnie bawią. Chyba szuramy już po dnie w głębokim mule.
Obidowianin22.06.2024, 09:40
Na portalu się wypowiedziała, widać jaką ściemę napisała jak artykuł został już usunięty, pacjetko proponuję odwiedzić jakąś poradnie w celu podratowania zdrowia psychicznego
Taka prawda22.06.2024, 08:02
To po co te wszystkie dni otwarte porodówki, warsztaty dla przyszłych mam gdy jak przychodzi co do czego to hmm
Do mm22.06.2024, 07:50
Czyli była Pani na wszystkich oddziałach skoro stwierdza że tylko rehabilitacja jest według Pani w porządku?????
Mieszkaniec NT21.06.2024, 22:46
Porodówka/szpital nowy targ/dobre imię.... Haha haaaaaaaaa
Panie Wierzba, ciepło dziś było ale nie aż taak!!!
mm21.06.2024, 22:13
No szczerze mówiąc nie polecam tego szpitala od 8 miesięcy przechodzę tak zwaną spychologię...za chwilę martwica się wda , a ja nadal będę czekać , aż któregoś lekarza oświeci...Jedyny dział godny polecenia to rehabilitacja
Ania21.06.2024, 21:32
Rodziłam po raz trzeci w nowotarskim szpitalu, ostatnio 2 m-ce temu i jeszcze nigdy nie miałam tak fachowej i miłej opieki!
Andzia21.06.2024, 21:15
Wszystko zależy od doświadczenia. Ja chwalę sobie zarówno jeden jak i drugi szpital. Opieka była świetna warunki dobre. Operacje przeprowadzone bez zarzutu. Współczuję Pani bo skoro tak napisała to zapewne nie czuła się tam dobrze zaopiekowana. Niestety tak też się zdarza.
Zainteresowana21.06.2024, 20:54
Jeśli ktoś szkaluje ten oddział to wiadomo że jest to robota konkurencji?. bo jak powszechnie wiadomo oddział ginek . to obecnie fachowy zespół i wspaniali lekarze i położne!
Zniesmaczona21.06.2024, 20:30
No a cóż innego mogą napisać? Wykwalifikowany personel? Gdzie co chwilę jest inny lekarz na dyżurze i tym samym mają gdzieś pacjentki bo wpadają na dyżur i znikają? to że pozostawiono pacjentce łożysko to tak się składa że nie jednej w ostatnim czasie. Prawda jest taka że to promowanie się oddziału na fb nic nie da bo droga pantoflowa to najlepsze centrum informacji a niestety ten odział pozostawia wiele do życzenia. Pani oddziałowa niech też przestanie wymuszać na nas pacjentkach pozytywne opinie bo wygląda to tak jakby to była karta przetargowa do lepszego traktowania. A już nie daj Boże trafisz tam jako pacjentka któregoś z lekarzy którzy odeszli, a ?doktorka? z Ukrainy może niech wraca do siebie tam ?leczyć? swoimi dziwacznymi praktykami.
Knt21.06.2024, 20:23
Typowe ostanie zdanie grożące, pewnie skonsultowane z prawnikiem i napisane tak żeby się odczepiła bo jeszcze coś wyjdzie.
Andrzej21.06.2024, 20:10
Zaczyna straszyć. Tak jak w przypadku zmarłej pacjentki. Trzeba mieć dobre imię żeby go bronić a Wy nie macie. Jakim prawem dzwonicie do kobiety i każecie jej przyjść. Tak Wam RODO pozwala? Naruszyliście jej prawo do prywatności! Zastraszanie każdego kto mówi o nieprawidłowościach. Zastrasza Wierzba.
sawuarek i wiwarek21.06.2024, 20:06
Karaluch: na najwyższym poziomie? Może 'na jednym z najwyższych poziomów' byłoby bezpieczniej. Używanie superlatywów niesie ze sobą to ryzyko że nigdy nie wiadomo czy ktoś, gdzieś nie znajdzie czegoś na jeszcze wyższym poziomie, a przecież 'najwyższy' z definicji może być tylko jeden.
piotrek21.06.2024, 19:52
była w szoku poporodowym , stąd te głupoty wygadywała / wypisywała / ...
Zagadka21.06.2024, 19:05
Hm w ostatniej głośnej sprawie szpital wydał bodaj 15 pkt nawet na p24 było to publikowane a teraz niewolno? , co po latach zostało z tamtych 15 pkt?
karaluch21.06.2024, 18:08
Tia szpital w Zakopanem. Ja tam mało się nie przekręciłem. Natomiast w nowotarskim szpitalu opiekę miałem na najwyższym poziomie.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl