06.06.2019, 15:20 | czytano: 3777

Jeździliśmy Volvo XC60. W weekend na Podhalu jazdy testowe tej marki!

Zamysłem twórców powstałej w 1927 roku marki było stworzenie samochodu dostosowanego do skandynawskich dróg i klimatu. Własne konstrukcje tworzone w firmie Gustafa Larsona i Assara Gabrielssona były niezawodne i cechowały się wysoką jakością.
Firma rozwijała się, zwiększała produkcję i zatrudnienie. Powstawały nowe fabryki i ośrodki koncepcyjne, gdzie testowano nowe pojazdy - i tak przez lata Volvo ugruntowało swój wizerunek marki premium, gdzie osiągi, wykonanie i bezpieczeństwo stawiane są na pierwszym miejscu.
W 2010 roku szwedzka marka przeszła w ręce chińskiego koncernu. Był to czas dla Volvo trudny, samochodu nadal były takie, do jakich przyzwyczaiła nas marka Volvo ale nie pojawiały się nowe, atrakcyjne modele i mogło się wydawać, że Szwedzi ustępują pola konkurencji. Zmiana właściciela tchnęła życie w znaną markę. Pierwszym nowym modelem jaki pojawił się po zmianie to piękny XC90 - wielki suv, cechujący się najnowszymi rozwiązaniami i technologiami użytymi zarówno w konstrukcji auta jak i w jego wnętrzu. Było to w roku 2015 - zastąpił on stary model suva który Volvo oferowało ciągle od 2002 roku.

W kolejnym roku światło dzienne ujrzała nowa limuzyna Volvo - model S90. Co ciekawe, występująca także w wersji kombi - V90 oraz, w wersji nieco uterenowionej - V90 Cross Country.

2017 rok w historii marki zapisał się debiutem modelu XC60 - średniej wielkości suva, którego poprzedni model bardzo dobrze znalazł się na naszym rynku. Takie właśnie auto otrzymaliśmy do testu dzięki uprzejmości krakowskiego dealera Volvo, firmie Wadowscy.

Niebieski samochód już na pierwszy rzut oka robi świetne wrażenie - duże felgi i masywna sylwetka nawiązująca wprost do "większego brata" modelu XC90. W środku jest równie przyjemnie - wygodne fotele, sporo miejsca z tyłu, no i miejsce kierowcy łączące tradycyjny porządek z nowoczesnymi rozwiązaniami w postaci wyświetlacza w miejscu deski rozdzielczej.
Kolejny wyświetlacz - umieszczony pionowo - znajdziemy na konsoli środkowej. Jest obsługiwany dotykowo i pozwala płynnie i intuicyjnie sterować większością systemów samochodu.

Testowana przez nas wersja była bardzo dobrze wyposażona - wielki otwierany szklany dach, skórzana tapicerka, systemy wspomagające kierowcę oraz dumnie sygnalizowany na kierownicy i tylej klapie pakiet wyposażenia R-Design tworzą niestety sporą sumę. Sam samochód w wersji jaką otrzymaliśmy do jazdy próbnej wyposażony był w benzynowy silnik o mocy 250 koni mechanicznych i 8-stopniową automatyczną skrzynię biegów. Napęd na wszystkie koła jest standardem w tym modelu. Dwulitrowy turbodoładowany silnik zapewnia więcej niż wzorową dynamikę, tym bardziej, że mamy do czynienia z suvem. Auto bardzo chętnie rozpędza się, pewnie pokonuje zakręty i w ogóle, daje kierowcy poczucie kontroli.
Wersja bazowa testowanej przez nas wersji kosztuje nieco ponad 200 tysięcy złotych, z takim wyposażeniem jakie mieliśmy do dyspozycji cena zbliża się niestety do 300 tysięcy złotych, ale optymalnie skonfigurowane Volvo XC60 można kupić już za niecałe 170 tysięcy złotych.

Firma Vovlo Wadowscy jest partnerem wyścigu kolarskiego Nowy Targ Road Challenge który odbędzie się w dniach od 7 do 9 czerwca, i który w tym roku, jest okazją do zaproszenia mieszkańców Podhala i turystów na testy samochodów Volvo.
Przez trzy dni do dyspozycji tych, którzy chcieliby sami przekonać się o walorach Volvo w Nowym Targu czekać będą modele: Volvo V40, Volvo XC40, Volvo V90CC oraz testowane przez nas Volvo XC60. Szczegóły na stronie www.wadowscy.volvocars-partner.pl

wo/ zdj. Michał Adamowski

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl