06.07.2014, 12:31 | czytano: 3510

List. Rozkłady jazdy kontra rzeczywistość

"Chciałam opisać sytuację, która spotkała mnie dzisiaj tj. w niedzielę 06-07-2014. Czekałyśmy z koleżanką, jak zwykle na bus "Giewont" Nowy Targ- Brzegi o 9,22, aby dostać się do pracy" - pisze w liście do Redakcja nasza Czytelniczka, skarżąc się na jednego z przewoźników.
"Oprócz nas czekało jeszcze kilka innych osób. Chciałam zaznaczyć, że codziennie jeździmy tym busem rano do pracy i dzień wcześniej wsiadając do busa zapytałam Pana kierowcę, czy na wakacje rozkład jazdy busów się zmienił. Mimo, iż na przystanku na rozkładzie, zaznaczone było sześć kursów od poniedziałku do niedzieli, kierowca poinformował mnie, że obecnie są tylko 3 kursy. Zapytałam, więc czy w niedzielę bus również jeździ, bo następnego dnia miałam jechać do pracy, na co kierowca odpowiedział, że na razie jeżdżą.
Wracając do niedzielnego kursu, kiedy spostrzegłyśmy się że jest już 9,35 a bus nadal nie przyjechał, postanowiłam zadzwonić i zapytać co się stało. Pan, który odebrał telefon poinformował mnie, że busy już w niedzielę nie jeżdżą. Na moje pytanie dlaczego poprzedniego dnia dostałam informacje od kierowcy ze busy jeżdżą oraz rozkład jazdy nie jest zmieniony i ludzie stoją na przystanku i czekają, otrzymałam informacje: "nie jeździmy bo nie". Pan najwyraźniej nie miał ochoty ze mną rozmawiać, bo po moich pytaniach rozłączył się. Wszyscy czekający na przystanku byli zbulwersowani tą sytuacją.

Obecnie zaczął się sezon letni i w stronę Białki Tatrzańskiej jeżdżą nie tylko osoby tam pracujące, ale również turyści. Chciałabym zaapelować, aby w końcu zrobić coś z tą sprawą.

Przesyłam zdjęcie rozkładu jazdy zrobione dzisiaj rano (tj. 06-07-2014).

Czytelniczka (nazwisko do wiadomości Redakcji)
----
Przypominamy, że starostwo apelowało (również za naszym pośrednictwem) do osób korzystających z usług przewoźników, by ewentualne skargi na sposób wykonywania usług kierować bezpośrednio do powiatu. Formalnie złożona skarga daje urzędnikom podstawę do podjęcia działania.

s/
Może Cię zainteresować
komentarze
wiosna09.07.2014, 12:48
szkoda że mamy XXI a wczasach komuny autobusy były a teraz nic się nie opłaca. Dlaczego taki powiat bogaty tatrzański pełno turystów a niema MZK? W Nowym Targu da się? da a w Zakopanem zagłębie busiarzy. Budżet obywatelski powinien być przeznaczony na taki MZK na teren powiatu
turystka06.07.2014, 13:55
Pozrywane tabliczki z rozkładami jazdy (podobno robią tak sobie konkurencyjne linie), "podbieranie" pasażerów przez nietrzymanie się godzin odjazdu i wyścigi na trasie... Ot rzeczywistość transportu busami w gminie Raba Wyżna. Może włodarze gminy pomyśleli by o zrobieniu porządku? Pociąg do Zakopanego kursuje z żenującą częstotliwością i to w godzinach fatalnych dla turystów. Nie ma gdzie usiąść i zjeść (centrum gminy!), a z dojazdem gdziekolwiek problem. Macie warunki przyrodniczo-krajobrazowe, ale absolutnie nie potraficie ich wykorzystać. Szkoda.
Olek06.07.2014, 13:09
radykalny Benek - "Nas" czyli kogo? Czyżbyś był jednym z szanownych kierowców tego obskurnego busa którym miałem nieprzyjemność raz w życiu jechać? Czyżby właśnie tym który mnie wtedy wiózł jadąc 90 km/h i wpieprzając kanapkę a w międzyczasie pisząc smsy? Busa w którym wali fajkami bo kierowca najnormalniej w świecie sobie pali? Dojeżdżać na własną rękę? Dojazd transportem publicznym jest jak najbardziej na własną rękę, bo przecież się za niego płaci. Nikt tego nie robi za darmo. Pozdrawiam i życzę jazdy w normalnych warunkach.
podróżnik06.07.2014, 13:08
co nas to obchodzi? jeśli nie interesuje to nie czytaj, myślę, że to jest artykuł dla osób zainteresowanych sprawą czyli takich, którzy podróżują busami.... a skoro się płaci to się również wymaga...
radykalny Benek06.07.2014, 12:47
A teraz ja zadam pytanie - co Nas to obchodzi ?

Zmieńcie przewoźnika albo zacznijcie dojeżdżać na własną rękę.
CzytelniczKA06.07.2014, 12:46
To jakaś kpina z tymi busami...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl