27.07.2014, 20:22 | czytano: 2795

Koncert organowo-chóralny w ramach Festiwalu "Pieniny - Kultura - Sacrum" (zdjęcia)

W sobotni wieczór w kościele pod wezwaniem Chrystusa Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem licznie zgromadzona publiczność wysłuchała kolejnego koncertu w ramach 5. Jubileuszowego Letniego Festiwalu "Pieniny - Kultura - Sacrum".
Wykonawcami koncertu był Chór Sióstr Służebniczek Starowiejskich, natomiast w części organowej koncertu usłyszeliśmy Józefa Kotowicza, animatora życia muzycznego w białostockiej archikatedrze, pedagoga tamtejszych szkół muzycznych, zasłużonego propagatora skandynawskiej muzyki organowej.
Chór Sióstr Służebniczek Starowiejskich prowadzony jest przez siostrę Katarzynę Kozubek. Na co dzień siostry pracują w różnych miejscach polskich prowincji, zajmują się wszechstronną działalnością, ale znajdują czas, aby chwalić Boga wspólnym śpiewem. Przyjechały do Krościenka z całej Polski: od Pomorza, Wielkopolskę, Śląsk, po Małopolskę, Podkarpacie i Podhale.

- To niecodzienny koncert i nieprzypadkowe spotkanie - mówiła Agnieszka Radwan-Stefańska, dyrektor artystyczny Festiwalu. - Siostry Służebniczki obchodzą w tym roku szczególny Jubileusz związany z osobą założyciela Zgromadzenia, bł. Edmunda Bojanowskiego, tym samym nasz Festiwal dołącza się do ich dziękczynienia za tę osobę - dodała.

Przed ołtarzem postawiony był obraz przedstawiający wizerunek ich Patrona - bł. Edmunda Bojanowskiego, a piękny koncert rozpoczął się dość niecodziennie. Do wazonu, stojącego obok portretu każda z sióstr wkładała różę, jako ten wspomniany wcześniej symbol dziękczynienia.

Program koncertu tworzyły dwa bloki muzyki chóralnej wykonywanej a capella, uzupełniane naprzemiennie utworami organowymi J.S. Bacha, M. Regera oraz chorałami duńskiego kompozytora J. Madsena. Chór wykonał również trzy utwory z towarzyszeniem organów, wśród nich znany chorał "Jesus bleibet meine Freude" z Kantaty BWV 147 J.S. Bacha, liryczne "Ave Verum" K. Jenkinsa oraz wzruszające i przepiękne "Ave Maria" D. Hamiltona.

Koncertowi towarzyszyła wystawa przygotowana przez Publiczne Gimnazjum im. Jana Pawła II w Krościenku n.D. pod kierunkiem pani Ewy Majerczak oraz gościnnie przez twórców, zrzeszonych w Stowarzyszeniu Artystów Pienińskich. Wszystkie prace połączone były słowami Ojca Świętego Jana Pawła II „…nie cały umieram, to co we mnie niezniszczalne trwa!”. Można było oglądać m.in. obrazy, rzeźby i makiety pienińskie.

Na zakończenie tego wyjątkowego koncertu ksiądz proboszcz Henryk Homoncik podziękował artystom za występ, młodzieży z Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II za stałą pomoc w organizacji Festiwalu oraz licznie zebranej publiczności za uczestnictwo w tym pięknym wydarzeniu artystycznym. Tradycyjnie młodzież gimnazjalna przekazała występującym pamiątki - obrazki autorstwa pani Ewy Majerczak z wizerunkiem drewnianego kościółka w Grywałdzie. Chociaż repertuar przygotowany na występ miał charakter religijny , zarówno w części organowej jak i chóralnej, na bis siostry zaprezentowały kompozycję nawiązującą w treści i melodyce do muzyki góralskiej.
Organizatorem Festiwalu od kilku lat jest Stowarzyszenie Artystyczne PianoClassic przy współpracy z parafiami w Krościenku nad Dunajcem oraz Sromowcach Wyżnych. Mecenasem Festiwalu jest ZEW Niedzica, Partnerami: Starostwo Powiatowe w Nowym Targu, Pensjonat CrosnaSpa w Krościenku n.D., Publiczne Gimnazjum im. Jana Pawła II oraz Cukiernia Piotrowscy z ulicy Zdrojowej w Krościenku. Patronat honorowy nad Festiwalem objął tradycyjnie Ks. Bp. Wiesław Lechowicz.

Kolejny koncert już w najbliższą sobotę, 2 sierpnia o godz. 19:00 w kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Krościenku. Za organami zasiądzie niemiecki organista, Dyrektor muzyczny w okręgu kościołów luterańskich Rotenburg an der Fulda, Christian Zierenberg. W części kameralnej usłyszymy młodego krościenczanina, klarnecistę Wojciecha Kwiatka, studenta Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie prof. Andrzeja Godka, laureata wielu konkursów muzycznych w Polsce i za granicą.

Wstęp na wszystkie koncerty wolny.

Tekst i zdjęcia Zdzisław Soliwoda
Może Cię zainteresować
komentarze
spławiku28.07.2014, 15:23
taka świątynia to ogromna hala w tym Krościenku, każda ilość poniżej 500 osób zniknie w tle, w małych kościółkach 20 osób robi tłum
spławik28.07.2014, 11:01
Tylko jak na taką świątynię, to pusto.
emigrant28.07.2014, 10:55
nawet wizualnie robi wrażenie, co dopiero wysłuchać, dobrze, że ludzie na "emigracji" mogą przynajmniej się dowiedzieć , że coą takiego ma miejsce
lol28.07.2014, 07:48
niesamowicie to wygląda!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl