11.08.2014, 16:39 | czytano: 2476

Miejska Orkiestra Dęta zagrała na pikniku historycznym (zdjęcia)

W warkocie silników starych samolotów, przy huku wystrzałów z pistoletów maszynowych i spadających z nieba bomb, w przepięknym terenie, z obawą, czy nadejdzie nieszczęsna burza, ale przede wszystkim z pasją, grała Miejska Orkiestra Dęta, podczas wielkiej imprezy historycznej na nowotarskim lotnisku.
Skrzydła Wielkiej Wojny organizowane przez Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie oraz Aeroklub Nowy Targ, czyli wielki Piknik Lotniczo-Historyczny z okazji rocznicy wybuchu I Wojny Światowej, w trakcie którego Miejska Orkiestra Dęta w Nowym Targu występowała - odszedł do historii.
- To nasze współtworzenie historii. kiedyś pradziadowie walczyli o wolność, a my teraz korzystając z jej dobrodziejstw, swoją pasją, grą, miłością do muzyki chcemy spłacić dług wdzięczności - mówił w rozmowie z Telewizją Podhale Kapelmistrz Marcin Musiak.

Orkiestra wystąpiła w lekko okrojonym składzie. Niestety, czas wakacji powoduje, że część muzyków "rozjeżdża się po świecie", ale to nie jest wielka przeszkoda, by grą zachwycić publiczność. I choć atrakcji na ziemi i w powietrzu nie brakowało, to jednak publiczność, która z uwagą obserwowała choćby rekonstrukcję bitwy z czasów I Wojny Światowej, bardzo uważnie słuchała dobiegających ze sceny dźwięków.

W repertuarze znalazły się znane nowotarskiej publiczności marsze, utwory patriotyczne, jak choćby Rozszumiały się wierzby płaczące, Białe róże, w opracowaniu płk. Franciszka Suwały, czy Wiązanka pieśni żołnierskich, ale również Concerto d'Amore, czy Walc Szostakowicza. Silne brzmienie orkiestry w sposób fantastyczny korespondowało z latającymi tuż nad głowami widzów samolotami. To pierwszy tak nietypowy i nasycony emocjami koncert naszej orkiestry. Od teraz możemy mówić, że jesteśmy uskrzydleni. Kolejny "lotniczy" występ już w sobotę podczas Pikniku Lotniczego - oczywiście na nowotarskim lotnisku. Orkiestra wystąpi podczas oficjalnego otwarcia tej wspaniałej imprezy o godzinie 13.00.

Źródło: Miejska Orkiestra Dęta, zdj: Piotr Twardowski
Może Cię zainteresować
komentarze
oko12.08.2014, 07:08
Nie od dziś wiadomo, że muzycy bywają głusi ale za to spostrzegawczy. Takim nie przeszkadza warkot silników, huk wystrzałów i spadających z nieba bomb. Tacy w trakcie grania zauważają nadciągające chmury burzowe a kątem oka obserwują startujące i lądujące samoloty ( chodzi o to by w przypadku znalezienia się w jednej linii z samolotem sprytnie, nie przestając oczywiście grać z linii zejść unikając tym samym zderzenia np Tuby z samolotem - jest to element musztry paradnej przeprowadzanej w trudnych terenie. Wszystko czynione musi być z pasją.
Bez nadęcia i zadęcia następnym razem o sobie pisać proszę. Pasja niechaj zostanie.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl