26.10.2014, 20:42 | czytano: 2919

Stanisław Apostoł: Co z remontem sali widowiskowej w MOK-u?

FELIETON. "Przed Urząd Miasta przyjedzie któregoś dnia kareta, zaprzężona w sześć jabłkowitych koni, wysiądzie z niej Święta Katarzyna, wejdzie na pierwsze piętro i położy Burmistrzowi na biurku worek z czterema i pół milionami złotych. „To na remont sali widowiskowej – wyjaśni rzeczowo. – Pokwitujcie Burmistrzu” - pisze Stanisław Apostoł, kandydat KW Razem Podhale Spisz Orawa do Rady Powiatu Nowotarskiego.
"Sen miałem dziwny. Że wędkowałem. A dziwny dlatego, że ja przecież nie wędkuję! A tu jak na złość, kij trzymam w dłoni, a na żyłce coś się szarpie. Złota Rybka! Już, już miałem na końcu języka trzy życzenia, ale Rybka była szybsza:
- Wyluzuj, stary. Tylko jedno. Chyba widzisz, że kryzys…
- Dobre i jedno – myślę sobie, ale nie dokończyłem, bo Rybka sunie dalej:
- I nie jakieś prywatne, ale takie ogólnospołeczne. Coś dla Miasta. O, na przykład, coś - czego Miastu najbardziej brakuje.
- Wolnemu, królewskiemu Miastu Nowy Targ – zacząłem pełnym zdaniem (bo tak mnie w szkole uczono) – najbardziej brakuje .... wyremontowanej sali widowiskowej w Miejskim Ośrodku Kultury.
Nie wiem, czemu tak powiedziałem. Mogłem wymienić sto innych spraw. Choćby kolejkę na Turbacz. Obiecują ją nam w kampanii, znaczy – potrzebna. A remontu sali widowiskowej nikt nie obiecuje, znaczy - niepotrzebny. A przecież chodzą tam wszyscy…

Choćkiedy na fotki popatrzę od Kandydatów kipiące - siedzą, uśmiechem się lansują. Ale ten uśmiech jakiś taki, nie w pełni fullajtowy jest. Jakby drugim dnem się śmiali. No bo jak tu ząbki szczerzyć szczerze, kiedy cały czas – maksymalna koncentracja, aby z rozjechanego (nie przekręcać!) fotelika spadłszy - na glebie nie szukać swoich czterech liter. Przy totalnej uciesze gawiedzi! To już lepiej zlecieć z kolejki na Turbacz. O wiele bardziej efektowne, a przy tym bezpieczne, bo nierealne.

A mimo to żaden z Kandydatów o sali widowiskowej ani dudu. Skoro przez tyle kadencji się nie dawało, to pewnie i teraz się nie da. Znikąd nadziei.

Rybka też jakby trochę posmutniała i przeszła do pytań.
- No dobrze. A ty sam coś zrobiłeś w tym kierunku?
- Jak jeszcze byłem radnym, to wystąpiłem z interpelacją o remont sali.
- I co? Odrzucili?
- Wręcz przeciwnie. Burmistrz zlecił wykonanie dokumentacji technicznej. Żeby wiedzieć, co trzeba zrobić i ile to będzie kosztować.
- I co dalej?
- Dalej to… przestałem być radnym.
- Ale ja o salę pytam.
- Złożyli projekt do funduszy pomocowych, ale przepadł. Ten obiekt nie miał szans w kategorii lokalnych ośrodków kultury. To nie jest jakaś wiejska świetlica. Trzeba było wyraźnie podkreślić jego znaczenie w skali całego regionu. Nigdzie na całym Podhalu, ba, w samym Zakopanem, nie ma takiej sali!
- Hm, to kłopot – plusnęła. – W dodatku ja nie jestem w pełni kompetentna. Złote Rybki Samorządowe dzielą się na Infrastrukturalne i Niematerialne. Ja jestem Niematerialna. Gdyby udało ci się złapać moją koleżankę Infrastrukturalną, mógłbyś z nią pogadać. Ale ona teraz nieuchwytna. Co rusz gdzieś wstęgę przecinają, pokropki obfite, a nam Rybkom wilgoć służy… Ja mogę spełnić jakieś twoje życzenie w sferze duchowej. O, na przykład – czego najbardziej Nowemu Targowi brakuje w sferze niematerialnej. Pomyśl nad tym i jak mnie złapiesz kolejny raz – powiedz, co twoim zdaniem…. Może da się to załatwić…

A potem - wracając do remontu sali widowiskowej MOK - dodała, że widzi tu dwa warianty rozwiązania. Pierwszy – realny, choć mało prawdopodobny i drugi – całkowicie fantastyczny i bajkowy.
Ten realny (choć mało prawdopodobny) jest taki, że przed Urząd Miasta przyjedzie któregoś dnia kareta, zaprzężona w sześć jabłkowitych koni, wysiądzie z niej Święta Katarzyna, wejdzie na pierwsze piętro i położy Burmistrzowi na biurku worek z czterema i pół milionami złotych. „To na remont sali widowiskowej – wyjaśni rzeczowo. – Pokwitujcie Burmistrzu”. Burmistrz pokwituje (nie ma innej opcji), a następnie wdroży procedurę, przewidzianą w ustawie o zamówieniach publicznych. I to jest wersja mało prawdopodobna, choć realna, bo co to jest cztery i pół bańki dla Patronki Nowego Targu?!

Natomiast wariant bajkowy i całkowicie nierealny – to taki, że Burmistrz i radni wprowadzą remont sali widowiskowej MOK do budżetu Miasta.

Rybka zniknęła, a właściwie to ja się obudziłem. Ciągle jednak nurtuje mnie jej pytanie - „Czego najbardziej Nowemu Targowi brakuje w sferze duchowej?”. Będę myślał intensywnie, a jak mi coś przyjdzie do głowy – napiszę!

Stanisław Apostoł
Może Cię zainteresować
komentarze
Pegaz27.10.2014, 21:02
Bobo czy ty masz uczulenie na burmistrza,że tak go cały czas atakujesz podstępnie,a może trochę luzu by ci dobrze zrobiło. Jacy wy gorale jesteście mądrzy w swoich kryjówkach, katolicy psiakrew.,najlepiej kogoś krytykować w swoim domku. Ty na pewno rządziłbyś miastem lepiej,spróbuj możecię wybiorą.
miejski27.10.2014, 10:05
Dokładnie, najlepsze przykłady XXI w. w Nowym Targu to stan MOK, kina, hali lodowej, hali gorce i targowicy! Nawet do kina trzeba jeździć do Krakowa, o zakupach nie wspominając. Nam nie potrzeba juhasa i stada baranów w UM lecz sprawnego maganera i prawdziwego gospodarza
Bobo27.10.2014, 09:49
Do znawcy
W weź ty się, myślisz,że w taki oto sposób zachęcisz nas do głosowania na Fryźlewicza, bo na złość Apostołowi wyremontuje w końcu salę widowiskową, przekładaj lepiej te papierki
monter27.10.2014, 07:48
zmora co ty przypalasz? /.../ Jak sukcesywnie? Tu trzeba całość zremontować. To jest priorytet, tam tysiące ludzi rocznie się przewraca w tych skrzypiących krzesłach.
XXI wiek w Nowym Targu26.10.2014, 23:09
@ esteta - ja tu do kina ani do moku nie chodzę, bo się boję, że mnie pluskwy obejdą. Założę się, że w przepastnych szafach na Krzywej znajdą się tony projektów, analiz, dokumentacji, inwentaryzacji za ciężkie miliony. Precz z takim za..... gospodarzem. Wystarczy spojerzeć na targowicę, spróbować przejechać Sikorskiego - syf, kiła i mogiła. Warto obejrzeć jeszcze stary szpital, hale gorce w środku - o lodowisku nawet nie wspomnę i o zasypaniu wucetów w rynku
Esteta26.10.2014, 21:39
Sala widowiskowa w MOK to najbardziej reprezentatywne miejsce dla miasta ( takim było kiedyś), obecnie zaś to przykład nieudolności władz miasta w pozyskiwaniu środków na cele kulturalne, o które było jeszcze kilka lat temu stosunkowo nietrudno - przykładem jest Limanowa.Cztery miliony na kulturę w mieście - to przekracza wyobrażnię naszych radnych! Za to mamy wspaniałe obiekty sportowe. które świecić będą pustkami, jak ten przy Dworcu PKP. Kosztowały zaś dziesiątki milionów, a ile etatów i kosztów wygenerowały!? I potem dziwić się .że w Nowym Targu jest "niekulturalnie".Sanepid powinien zamknąć zarówno salę w MOK jak i kino ze względu na niespełnianie jakichkolwiek norm technicznych i ergonomicznych foteli w tych obiektach ( mają po 40 lat i są w wiekszości zdezelowane i brudne - brudy wrośniete mają 40 la!!!)
Abracadabra26.10.2014, 21:32
Apostoł A, postoł i poszedł. Znowu jakieś bajanie Pan Apostoł nam zgotował. Ostatnio milczał jak zaklęty, ale są wybory to się odzywa.
Zubik26.10.2014, 21:32
Trafne opinie. Brawo panie Apostoł.
zmora26.10.2014, 21:24
Nawet pracownicy MOK mówią, że nie ma co czekać, aż będzie całość. Mogło by już być coś wyremontowane, gdyby Pani Dyrektor chciała sukcesywnie. A architektów wnętrz ci u nas dostatek... :)
Znawca rzeczy26.10.2014, 21:19
Panie Staszku bardzo mnie ucieszyła pana humoreska. Zawsze gdy wietrzył pan klapę i katastrofę vide stadiony Górce i Piłsudskiego pojawiały się środki unijne taka złota rybka. Jak pisał pan że rzeka euro odpłynęła od bram miasta to wpadł wodospad euro na miarę Niagary bo 60 mln na kanalizację. Pana diagnozy i strategie przeważnie chybione. Ta ostatnia dla powiatu napisana kosztowna i nie do wykorzystania.mzlecili nową tańszą i ją realizują. Do rzeczy. Jak Anpostoł pisze że nie będzie to Fryźlewicz z pewnością wyremontuje salę w MOK przez najbliższe cztery lata sprawowania władzy. Na przekór Apostołowi!
STAŚ26.10.2014, 20:50
Ciekawe, Stanisław, który Ty jesteś apostoł? Mimo to, dobrze kombinujesz!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl