Major Józef Kuraś ps. „Ogień” dowódca Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica” oraz mjr Zbigniew Paliwoda ps. „Jur” partyzant VI Kompani zostali nagrodzeni „Sygnetem niepodległości”.
Z satysfakcją przyjęliśmy informację, że postaci mjr ”Ognia” i jego podkomendnego mjr „Jura” są pamiętane nie tylko w Małopolsce – zostali bowiem uhonorowani przez organizatorów Festiwalu Filmów Dokumentalnych Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci w Gdyni.Laureatem „Sygnetu Niepodległości” został jeden z podkomendnych „Ognia” mjr Zbigniew Paliwoda „Jur” żołnierz Armii Krajowej i VI Kompanii ZP „Błyskawica”. Ostatni żyjący świadek akcji rozbicia więzienie św. Michała w Krakowie. Podczas spektakularnej akcji w biały dzień w centrum Krakowa żołnierze mjr „Ognia” uwolnili 64 więźniów. W imieniu p. Zbigniewa Paliwody nagrodę odebrał reż. Dariusz Walusiak.Pośród najważniejszych dowódców podziemia niepodległościowego walczących z „czerwoną zarazą” nie zapomniano o naszym góralu z Waksmunda, któremu pośmiertnie przyznano statuetkę z pierścieniem z Orłem w Koronie. Jest ona symbolem walki i cierpienia za Niepodległą Polskę, za którą ginęli podkomendni „Ognia”. Za Polskę „wolną i czystą jak łza”, której symbolem był zawsze Orzeł z Koroną. Ta nagroda z Pomorza, gdzie walczył dzielny mjr ”Łupaszka”, to także hołd złożony tym ludziom, którzy pielęgnowali pamięć o żołnierzach „Błyskawicy” zwanych przez lata komuny „bandytami”. Hołd za służbę pamięci prawdzie w czasach kłamstwa. Na pierwszym miejscu słowa wdzięczności za wierność pamięci Ojcu należą się synowi dowódcy - p. Zbigniewowi Kurasiowi „Płomykowi” z Nowego Targu.
W latach 90 - tych w kazaniu na mszy św. nad Ostrowskiem Ks. Prof. Józef Tischner powiedział o „Ogniu”: - Wydali na niego wyrok ale nie śmierci...
Dom rodzinny Kurasiów, gdzie przyszedł na świat 23 października 1915 r., był przepełniony patriotyzmem, który bardzo udzielał się młodemu Józefowi. Podczas okupacji był on cały czas w konspiracji; należał do Organizacji Orła Białego, ZWZ, Konfederacji Tatrzańskiej, AK, Ludowej Straży Bezpieczeństwa, Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica”. Walczył z okupantem hitlerowskim i komunistycznym. Miał charyzmę, cechowała go odwaga i wielka miłości do Polski. Patriotyzm wyniesiony z domu niósł godnie przez lata ciężkiej walki. Towarzyszyło mu w niej hasło – Bóg, Ojczyzna, Honor – a był Jej do bólu i końca wierny...
...Turbacz jest symbolem walczącej partyzantki. Tu biją serca Tych, co walczyli o Niepodległość. A zginęli lub odeszli. To byli herosi tamtych lat. W tej wielkiej walce, choć z góry przegranej , Ogniowcy udowodnili swój patriotyzm, oddając życie za Ojczyznę... Upamiętnieniem walki i męstwa mjr ”Ognia” jest legenda, a legenda nie umiera nigdy.
Festiwal Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci to największy w Polsce przegląd twórczości kulturalnej inspirowanej polską historią, dotykającej tematyki patriotyzmu i tożsamości. Fenomenem festiwalu jest to, że jest to najdynamiczniej rozwijająca się impreza w Polsce. Świadczy to o ogromnym zainteresowaniu historią współczesną i patriotyzmem.
Statuetką nagrodzono pośmiertnie generała Władysława Andersa. Nagrodę odebrała córka generała Andersa, Anna Maria Anders. – Naród nigdy nie zapomniał o Tobie – powiedział żołnierz NSZ Henryk Atemborski ps. „Pancerny”, wręczając statuetkę. – Codziennie jestem coraz bardziej dumna z ojca. Wciąż uczę się czegoś nowego na temat tego, co zrobił dla narodu. Chciał wolności dla Polski, dlatego tym bardziej cieszę się, że jestem dziś tutaj – powiedziała córka generała. I dodała ze łzami w oczach: – Mam nadzieję, że uda mi się zrobić to, czego mój ojciec nie zdążył.
Walka była zupełnie naturalna. Ona wychodziła prosto z serca - powiedziała sanitariuszka Lilia Lwow-Eberle, odbierając pośmiertną nagrodę „Sygnet niepodległości” dla Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Publiczność w odpowiedzi na te słowa wstała i zaczęła podniośle powtarzać: „cześć i chwała bohaterom!”
Więcej na www.ludzieognia.rabka-net.pl
źródło: PGRH ZP „Błyskawica”