03.04.2016, 12:16 | czytano: 2284

Zawód: fotograf. Nie tylko hiena

Michał Adamowski, finalista Jubileuszowej XX edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego "Nasza Straż Pożarna", opowiada o swej pracy.
Już po raz XX druhowie przyznali nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym "Nasza Straż Pożarna". Od dwudziestu lat Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej wspólnie ze Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i Stowarzyszeniem Techników i Inżynierów Pożarnictwa Odział Małopolska organizuje konkurs fotograficzny służący promowaniu działalności straży pożarnych w kraju.
Michał Adamowski, na co dzień fotograf Podhalańskiego Portalu Informacyjnego Podhale24.pl, zajął III miejsce w swej kategorii. Zgodził się porozmawiać o swoim zawodzie, pasji, obowiązku.

To nie pierwsze Twoje wyróżnienie w konkursie na strażackie zdjęcie. Robisz je z pasji, czy to tylko praca?

- Faktycznie, to nie pierwsze wyróżnienie za zdjęcia o tematyce pożarniczej. W tym konkursie w przeciągu ostatnich pięciu lat moje zdjęcia zostały docenione po raz trzeci. Dla mnie to szczególne wyróżnienie, bo oprócz zwykłej dokumentacji konkretnych zdarzeń z udziałem Straży Pożarnej, mam szansę na to, aby zdjęcia dotarły do większego grona odbiorców. Cieszy również fakt, że moje fotografie są na tyle dobre, że znajdują miejsca wśród najlepszych.

Wiele osób, gdy widzi fotografa - reportera przy pracy, zwłaszcza na miejscu np. pożaru, reaguje negatywnie... bo hiena, bo żeruje na nieszczęściu... Jak Ty patrzysz na to, co robisz?

- Coś w tym jest, przez te wszystkie lata pracy spotkałem się już różnymi głosami za plecami. Taki jest niestety nasz zawód, że oprócz radosnych świąt i wydarzeń, musimy informować ludzi też o tych przykrych rzeczach. Na szczęście większość odbiorców to rozumie i dopóki zachowuje się odpowiedni dystans, można swoją pracę wykonać i dobrze i bezpiecznie. Drugim aspektem wyjazdów np. do pożarów jest to, że swoimi zdjęciami mogę również pomóc samym strażakom. Fotografując staram się pokazać całość akcji gaśniczej, która później podlega analizie w jednostce Państwowej Straży Pożarnej. Często na zdjęciach jestem w stanie złapać momenty, których oni w akcji po prostu nie widzą, a mogą one wpłynąć na przykład na bezpieczeństwo następnego wyjazdu.

Zdradzisz rąbka tajemnicy - jak zrobić dobre zdjęcie?

- Jak zrobić dobre zdjęcie? Przede wszystkim obserwować. Czasami świetny kadr można ustrzelić w pierwszych minutach, a czasami już na samym końcu akcji - tak jak tym razem, kiedy trwało dogaszanie zgliszcz, a strażacy właśnie rozbierali dach spalonego budynku w Bańskiej Niżnej.

Rozmawiał Łukasz Razowski
---
W konkursie Jury przyznało następujące miejsca w poszczególnych kategoriach:

W kategorii I – do lat 15:
I miejsce
Karolina Obstarczyk (Głębowice) - za pracę „Pasuje idealnie””

W kategorii II – powyżej 15:
I miejsce
Krzysztof Retych (Pabianice) - za pracę „W zgliszczach””

II miejsce
Błażej Klekocki (Dobrów) - za pracę „Ściana I””

III miejsce
Michał Adamowski(Nowy Targ) - za pracę „Iskrownik””

Wyróżnienie
Tomasz Fijołek (Sochaczew) - za pracę „Trzej muszkieterowie””

eł/ zdj. archiwum Szkoły Aspirantów w Krakowie
Może Cię zainteresować
komentarze
FP04.04.2016, 16:04
Brawo panie Michale. Gratulacje. Tak trzymać!
ola03.04.2016, 13:17
Bu haha ale prywata.
Pozdrawiam Miśka.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl