12.06.2017, 20:51 | czytano: 1900

„Z Orawy w świat…” Nowy projekt o „Heródku”

Rusza kolejna inicjatywa krakowskiego Stowarzyszenia STOG zajmującego się przywracaniem pamięci o Karolu Wójciaku „Heródku” – ludowym rzeźbiarzu z Lipnicy Wielkiej. Twórcy projektu wybierają się m.in. do Lipnicy Wielkiej i Jabłonki z przygotowanym programem edukacyjnym dla dzieci i młodzieży.
Stowarzyszenie od roku prowadzi regionalną akcję poszukiwania i liczenia rzeźb artysty, muzykanta i społecznika zwanego „orawskim Nikiforem”. W wyniku starań STOG-u ze środków Województwa Małopolskiego w ramach projektu HERODEK.PL powstała strona internetowa dedykowana twórcy z Orawy. To pierwsza w Polsce baza informacyjna dotycząca „Heródka”, a także internetowa galeria jego dzieł – rzeźb prymitywisty. W wyniku dotychczasowych prac stowarzyszenia udało się m.in. zgromadzić i udostępnić archiwalia takie jak fotografie czy niemy film autorstwa prof. Romana Reinfussa. W internetowej przeglądarce strony herodek.pl, zwaną Licznikiem Gnotków, zgromadzono 101 rzeźb. „Już wiemy, że będzie ich więcej” – mówią Maja Kubacka i Grzegorz Graff, autorzy projektu.
„Z Orawy w świat...” to kontynuacja projektu HERODEK.PL. „Będziemy nadal prowadzić poszukiwania rozproszonych rzeźb w regionie Małopolski, ale chcemy poszukać ich też w Polsce. Może uda się zobaczyć, jak wyglądała migracja tych jedynych w swoim rodzaju dzieł” – informuje Maja Kubacka. W ramach projektu stowarzyszenie planuje nie tylko dowiadywać się o kolejnych rzeźbach „Heródka”, ale także zmodernizować stronę internetową. „Zaskoczyła nas ilość wejść na stronę. Odwiedzający pochodzili aż z 11 krajów, w tym z 61 miejscowości, stąd pomysł przetłumaczenia kluczowych tekstów na język angielski, wyjścia z orawskim „Heródkiem” w świat” – mówi Grzegorz Graff.

W planowanym programie edukacyjnym, który zostanie przeprowadzony na Orawie w spotkaniach mają wziąć udział najstarsi mieszkańcy Lipnicy Wielkiej pamiętający zmarłego przed prawie pięćdziesięciu laty artystę. Te działania STOG przeprowadzi przy wsparciu partnerów projektu: gminy Lipnica Wielka, Gminnego Centrum Kultury w Lipnicy Wielkiej, Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Lipnicy Wielkiej i Stowarzyszenia Rozwoju Orawy z Jabłonki.

W ramach projektu także w Krakowie odbędą się dwa spotkania dla różnych grup wiekowych: dzieci i studentów. W przypadku tych starszych będzie to spotkanie-spacer. Przygotowują go Paulina Żądło, Grzegorz Graff i Żaneta Groborz-Mazanek. „Najpierw wyruszymy po Nieobjętej Ziemi. To ekspozycja, która od 2015 roku jest częścią stałej wystawy naszego muzeum. Nie mogło w Nieobjętej Ziemi zabraknąć „Heródka”. Jest jej mieszkańcem, pełnoprawnym obywatelem. Potem pójdziemy do Galerii d’Art Naif Leszka Macaka na Kazimierzu. To punkt obowiązkowy na art brutowej mapie Polski. Przygotowujemy też pewną niespodziankę” – opowiada Grzegorz Graff.

W przypadku dzieci będą to warsztaty, które poprowadzi Katarzyna Szczęśniak. Na co dzień kojarzona z ARTzoną w Nowej Hucie, tym razem zawita ze swoim pomysłem w Muzeum Etnograficznym przy Placu Wolnica. Warsztaty potoczą się w formie zabawy inspirowanej formą i kolorystką rzeźb „Heródka”. Obie grupy odbiorców, na właściwym sobie poziomie przekazu, mają szansę rozwinąć swoją wiedzę na temat trudnej w odbiorze sztuki. W przypadku spotkania ze studentami strona herodek.pl zostanie wykorzystana jako narzędzie edukacyjne. Natomiast u dzieci zajęcia będą nastawione przede wszystkim na interaktywność, pobudzenie ich wyobraźni i odwagi twórczej. Te dwa spotkania zostaną przeprowadzone w oparciu o współprace z partnerami projektu: Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli, Galerią d’Art Naif w Krakowie oraz Stowarzyszeniem Psychiatria i Sztuka przy udziale Koła Artystyczno-Naukowego Instytutu Malarstwa i Edukacji Artystycznej Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Projekt „Z Orawy w świat...” realizowany jest przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego w ramach programu MECENAT MAŁOPOLSKI 2017.

Zdjęcie przedstawiające Karola Wójciaka "Heródka" pochodzi z Archiwum Muzeum Władysława Orkana w Rabce-Zdroju.

oprac. ah/ źródło i zdjęcia: Stowarzyszenie STOG
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl