23.07.2017, 09:40 | czytano: 3307

Piotr Haza prymistą 2017 roku (zdjęcia)

zdj. Marcin Szkodziński
Od 1975 roku podczas Poroniańskiego Lata przyjął się zwyczaj, że zarząd Związku Podhalan nominuje do pasowania na prymistę znanego podhalańskiego muzykanta. Nominowany musi dobrze grać na skrzypcach, pięknie prymować oraz tańczyć i śpiewać po góralsku.
- Prymista musi nie tylko umieć grać na skrzypcach, ale przede wszystkim czuć góralszczyznę. Musi z niej wyrastać – zaznacza Bronisław Stoch, wójt Poronina. – Prymista gra nie tylko swoim talentem i palcami, ale także duszą – dodaje.
W tym roku zaszczytu pasowania na prymistę dostąpił Piotr Haza rodem z Poronina, a mieszkający obecnie w Zakopanem na Mrowcach. Przed pasowaniem muzykant dał popis swoich umiejętności najpierw grając sam, a następnie prymując zespołowi.

Piotra Hazę pasował na prymistę najstarszy żyjący prymista Henryk Trebunia – Tutka.

tekst i zdj. Marcin Szkodziński
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl