13.08.2017, 14:52 | czytano: 2257

Mistrzostwo w Pieninach - podsumowanie 8 Letniego Festiwalu Pieniny-Kultura-Sacrum (zdjęcia)

zdj. Bożena Soliwoda
Za sprawą Stowarzyszenia Artystycznego PianoClassic, pomysłodawczyni i dyrektora artystycznego festiwalu "Pieniny-Kultura-Sacrum" Agnieszki Radwan-Stefańskiej oraz krościeńskiej parafii, reprezentowanej przez ks. proboszcza Henryka Homoncika, częścią krościeńskiej tradycji stały się coroczne koncerty muzyczne.
Organy i muzyka kameralna pozostają niezmiennie bohaterami tych artystycznych wydarzeń. To już po raz ósmy podczas wakacji w Krościenku n.D. mieliśmy okazję posłuchać parusetletnich i współczesnych pięknych dzieł muzycznych w mistrzowskich interpretacjach.
Partnerami projektu byli: Pensjonat CrosnaSPA***, corocznie goszczący w swoich progach artystów oraz Publiczne Gimnazjum im. Jana Pawła II w Krościenku n.D., którego uczennice w pienińskich strojach promowały nie tylko festiwalowe koncerty, rozdając ich programy, ale przede wszystkim tradycję i kulturę regionu. W podziękowaniu dla artystów za koncerty, p. Ewa Majerczak, plastyczka, nauczycielka, członek Stowarzyszenia Artystów Pienińskich, przygotowała tradycyjnie pamiątkowe obrazy.

Od pierwszej edycji festiwal finansuje Starostwo Powiatowe w Nowym Targu, a od dwóch lat jest on wspierany również przez Gminę Krościenko n.D. Na zakończenie tegorocznych muzycznych spotkań Wójt Gminy Jan Dyda podkreślał, jak w dużym stopniu odbywające się tu koncerty wpływają na rozwój i atrakcyjność regionu, zaznaczył, że ten festiwal stał się u nas już rozpoznawalną marką i zapewnił o dalszym wsparciu ze strony Gminy. Wśród szerokiego grona wrażliwych na muzykę, oprócz mieszkańców, są stali słuchacze przyjeżdżający specjalnie na koncerty do Krościenka z różnych stron regionu.

W programie VIII edycji znalazły się odmienne brzmienia różnych instrumentów i jakże zachwycające ich połączenia. I tak, w koncercie inauguracyjnym, 23 lipca, wysłuchaliśmy muzyki dawnej i celtyckiej. Rozbrzmiały dźwięki dud szkockich, na których zagrał w sposób najbardziej autentyczny Lindsay Davidson ze Szkocji. Do muzycznej uczty dodał ciekawy narodowy motyw, bo wystąpił w tradycyjnym kompletnym szkockim stroju. Prezentację utworów przeplótł barwnymi opowieściami o swojej pasji i o specyfice gry na tym niezwykłym instrumencie. Na organach tego dnia zagrał wybitny organista Marek Stefański, który zachwycił publiczność żywiołowo zagraną Improwizowaną fantazją i fugą na temat hymnu Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego "God save the King". Kulminacją koncertu był wspólnie zagrany przez muzyków hymn "Amazing Grace" ("Nim świt obudzi noc").

24 lipca w barokowym wnętrzu starego kościółka za liczącymi sobie blisko 150 lat organami ponownie zasiadł Marek Stefański, a na harfie zagrała Irena Czubek-Davidson. Po raz pierwszy w Krościenku mieliśmy okazję wsłuchać się na żywo w dźwięki harfy.

W kolejną sobotę, 30 lipca koncertowali: Carlo Tunesi włoski wirtuoz organów z Mediolanu, a na trąbce łąckowianin Jarosław Strączek, student Akademii Muzycznej w Krakowie. Dźwięki piszczałek i królewskiej trąbki usłyszeliśmy m.in. w wielkim polifonicznym "Te Deum" Marca-Antoine'a Charpentiera czy w słynnym marszu na cześć Króla Danii, angielskiego twórcy z XVIII wieku Jeremiaha Clarke'a.

Tydzień później, w czwartym z kolei koncercie, wysłuchaliśmy gry słowackiego organisty, kompozytora i mistrza improwizacji Stanislava Šurina oraz śpiewu krakowskiej sopranistki Wiktorii Bisztygi. Obok klasycznych dzieł muzyki poważnej zabrzmiały mistrzowskie improwizacje na tematy polskich utworów kościelnych i wyjątkowo uczuciowy ton sopranu m.in. w "Ave Maria" J.S. Bacha / Ch. Gounoda i w pieśni "Dobranoc Maryjo" anonimowego twórcy przełomu XIX i XX z Kalwarii Zebrzydowskiej.
W ostatnim koncercie usłyszeliśmy muzyczne małżeństwo Katarzynę i Łukasza Matejów. Zabrzmiały skrzypce i organy, m.in. najbardziej popularne i jedno z najznakomitszych dzieł: Toccata i fuga d-moll BWV 565 J.S. Bacha a także znana z filmu "Misja" kompozycja E.Morricone "Gabriel's oboe".

Festiwalowe koncerty w wykonaniu wybitnych rodzimych i zagranicznych muzyków są wielką wartością w pienińskim regionie i wciąż przyczynkiem do większej aktywności kulturalnej. Uraczeni wyjątkowymi brzmieniami i tematami muzycznymi wyczekiwać będziemy sezonu 2018, aby znów się zachwycić i oddać refleksji, tak jak stało się tym razem przy dźwiękach piszczałek, dud, skrzypiec, śpiewu i trąbki.

Zapraszamy do festiwalowego facebookowego grona: fb.com/pieninyfestiwal.

tekst i zdj. Bożena Soliwoda
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl