NOWY TARG. W galerii Jatki zorganizowane zostało spotkanie z Piotrem Biesem pod tytułem "Aleja zasłużonych i inne brewerye".
Grudniowe spotkanie w Jatkach było premierą sztuki „Aleja zasłużonych...” , którą w całości przygotował rabczański artysta. Bowiem Piotr Bies to autor tekstu, aktor, rysownik, scenarzysta.
- Była to inauguracja działalności mojego autorskiego Miniaturowanego Teatru Rysowanego. Idea polega na solowym występie dla niewielkiej grupy publiczności. Na przygotowanym papierze rysuję scenę, na której ustawiam uprzednio nakreślone i wycięte z papieru figury, bohaterów „grających” w sztuce. Teatr mój dotrzeć może wszędzie, a spektakl dziać się może w każdych warunkach, ale ze względu na małe wymiary rysunków, w małej przestrzeni i dla nielicznej publiczności. I to jest przewaga tego rodzaju przedsięwzięcia nad ogólnie przyjętą i powszechną formą teatru. Sztuki można wystawiać, tak jak to niegdyś robił Miron Białoszewski, nawet w małych, prywatnych mieszkaniach. Tekst który zaprezentowałem w Jatkach jest mojego autorstwa, to lekka komedia dziejąca się w prowincjonalnym miasteczku. Jego mieszkańcy starają się na miejscowym cmentarzu utworzyć aleję zasłużonych, ale przeszkadza im w tym jeden, kontrowersyjny według nich, pochówek, obywatela przeciętnego, niczym nie zasłużonego, nie wyróżniającego się. Oprócz sztuki przeczytałem również kilka wierszy z mojego tomiku „Spóźniony skowyt” jak również nowe, mające się niebawem ukazać w krakowskim wydawnictwie Miniatura. Sądzę, iż wieczór był udany i przyjemnie upłynął kilkunastoosobowej publiczności, częstowanej nie tylko dowcipnymi utworami , co potwierdził aplauz widzów, ale także sokiem, herbatą i ciastem, których byłem w dużej części fundatorem. Planuję cykl przedstawień Miniaturowego Teatru Papierowego, na razie na terenie Małopolski, dla publiczności różnej, także pacjentów szpitali i sanatoriów - tłumaczy Piotr Bies.
opr. s/ zdj. Galeria Jatki
