Tydzień pozostał do Memoriału Mieczysława Króla-Łęgowskiego, który odbędzie się 24 lutego na Górnej Równi Krupowej w Zakopanem.
Podczas zawodów, zarówno na startujących, jak i kibiców czeka sporo atrakcji. Wydarzenie będzie miało przede wszystkim charakter charytatywny, ponieważ całe wpisowe zostanie przekazane na działalność Fundacji Centrum Leczenia Szpiczaka. - Jestem normalnym góralem. Kocham swoją tradycję i swoją ziemię. Staram się dbać o tę kulturę przeszłą, jak i sam mam wizje artystyczne, które realizuję na co dzień – mówił w jednym z wywiadów śp. Mieczysław Król-Łęgowski. Przyjaciele oraz rodzina chcą kontynuować tę wolę artysty i kolekcjonera. Stąd pomysł na zorganizowanie memoriału jego imienia. - Ten memoriał nie ma jedynie na celu zachowania pamięci o życiu i pasjach mojego taty. Ma on również wymiar charytatywny. Myślę że ludzie potrzebują takich inicjatyw, w których bawiąc się i uprawiając sport mogą jednocześnie zrobić coś dla innych. Na każdym kroku spotykaliśmy się z bardzo pozytywnym odbiorem, więc liczymy na duże zainteresowanie i frekwencję zarówno zawodników jak i kibiców – opowiadała Kornelia Król-Łęgowska, córka artysty i współorganizatorka wydarzenia.
Memoriał, który odbędzie się 24 lutego łączy w sobie wiele elementów. To piękna idea, a zarazem szczytny cel. To pogodzenie tradycji z nowoczesnością, a na trasach biegowych młodości z doświadczeniem. I wreszcie sportu z zabawą, ponieważ w trakcie zawodów nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych: Fundacja Fabryki Marzeń zorganizuje zabawy na śniegu, pojawią się pokazy psich zaprzęgów, będzie można też obejrzeć namiastkę kolekcji Mieczysława Króla-Łęgowskiego.
Źródło: organizatorzy, oprac. r/