Dariusz Sochacki, nauczyciel z Nowego Targu, chce stworzyć kompleksową i nowoczesną platformę edukacyjną z aplikacjami mobilnymi do nauki. Pieniądze na jej uruchomienie zbiera w serwisie polakpotrafi.pl. Jak się okazuje, zainteresowanie jest coraz większe.
Dariusz Sochacki mówi o sobie, że jest nauczycielem, jak wielu innych sfrustrowanym stanem szkolnictwa w Polsce. Chce coś zrobić, by dać dzieciom szansę na zdobycie umiejętności potrzebnych do funkcjonowania w nowoczesnym społeczeństwie ery informatycznej.- Mieszkałem i pracowałem w szkołach w Azji, gdzie wydają się być bardziej otwarci na technologię. Między innymi wprowadzaliśmy system "szkoła bez papieru". Stąd ta perspektywa i chęć zmian - mówi. Odpowiedzią na to ma być platforma edukacyjna. Jak będzie ona działać? - Po stronie nauczyciela wygląd to tak, że ma on aplikację webową, przy pomocy której może stworzyć interaktywny materiał dydaktyczny - test, quiz, ćwiczenie, video czy nagranie z pytaniami - wyjaśnia. - Uczeń ma z kolei aplikację, która przypomina mu i proponuje ćwiczenia które jego czy inni nauczyciele stworzyli. Może sam wyszukiwać interesujące go materiały, wykonywać ćwiczenia, chwalić się wynikami, zdobywać nagrody, wysyłać rówieśnikom wyzwania, obserwować rankingi, i otrzymywać informację zwrotną od nauczycieli oraz od systemu.
Zarówno nauczyciel i uczeń mogą używać zarówno aplikacji webowej jak i telefonów na zajęciach, na żywo i wspólnie pracując nad tym samym materiałem - na zasadzie turnieju czy gry. Jednocześnie rodzic otrzymuje informację zwrotną na temat mocnych i słabych stron dziecka, intensywności pracy lub jej brakiem. A dyrektor czy właściciel placówki ma wgląd do wszystkich statystyk - jak aktywni są jego pracownicy/nauczyciele, jak radzą sobie uczniowie, itd.
System oparty o proste narzędzia może ustanowić cyfrowy odpowiednik struktury procesu nauczania wraz ze zautomatyzowanymi mechanizmami kontroli, motywacji i informacji zwrotnej. - Chodzi o wprowadzenie zasady "uczysz się, to możesz dostać nagrodę" - dodaje.
Jego projekt można wesprzeć wschodzą na stronę www.polakpotrafi.pl. Projekt nosi nazwę "Z głową w chmurze" ( TUTAJ).
oprac. r/
Z góry przepraszam za podejrzenie, ale uważam że w tej platformie chodzi li tylko o oszczędności na edukacji, co najwyżej o próbę infiltracji uczniów poprzez Internet.
Trzeba radykalnie zmniejszać liczbę uczniów w oddziałach klasowych i zwiększać liczbę projektów. Trzeba nagradzać zwycięskie zespoły, a nie indywidualnych uczniów, np. parę lat temu spotkałem w pociągu w Norwegii kilkunastoosobową grupę szwajcarskich uczniów; za wygranie projektu szkolnego dostali nagrodę w postaci bezpłatnego karnetu na wszystkie pociągi, promy i schroniska młodzieżowe od Helsinek po Lizbonę na okres jednego miesiąca. Integracja, poznawanie świata, nabywanie umiejętności społecznych, frajda. A u nas co?! Nagroda premiera dla jednego najlepszego ucznia w całej szkole, a o tym jakie problemy mogą powstać w trakcie pobytu za granicą, chociażby do ustnej matury z języka obcego, nasi uczniowie uczą się na pamięć z zeszytu i jest to w dalszym ciągu i non stop czysta abstrakcja dla ok. 3/4 polskich maturzystów.